Wpis z mikrobloga

@tabula_okrasa: przy dzieciach. ale one po prostu są. nie zdają sobie sprawy. sam dopiero niedawno skumałem, że rzeczywiście jest ze mną coś nie tak.
dzieci i dorośli mają inną świadomość. jak spojrzę wstecz na swoje życie to widzę pewne oznaki.
czemu rodzice tego nie zauważyli albo nie chcieli zauważyć? czemu lekarze?
nie będę gdybał.
  • Odpowiedz
@drlect3r: no ja za dzieciaka też się dziwnie zachowywałam, ale były to bardziej zachowania nerwicowe. I mimo, że ojciec widział, wziąl do lekarza to ten w latach 90 sam nie potrafił określić co mi jest. Być może nie zdarzyło mu się jeszcze 6 letnie dziecko z nerwicą lękową, agorafobią i ocd jednocześnie xd jeśli chodzi o świadomość - dzieciaki wiedzą więcej niż przypuszczamy, ja sama od zawsze wiedziałam, ze nie
  • Odpowiedz
@tabula_okrasa: no ja miałem podobnie jak piszesz. Przez to stałem się czarną owcą w rodzinie.
Mimo, że wszyscy wokół widzieli moje odmienne zachowanie to nikt nic z tym nie robił.
Zawsze ze wszystkim musiałem radzić sobie sam. I tak jest teraz.
W szkole kontakty z rówieśnikami i moje związki, wszystko wskazywało na odchylenie od normy.
Miałem kiedyś rodzinę, rozpadła się, mam dwóch synów i stos problemów na głowie. Z żadnej strony pomocy. To jest przytłaczające.
Ten test trochę rozjaśnił mi umysł, ale to nadal nie poprawiło
  • Odpowiedz