Aktywne Wpisy
![posuck](https://wykop.pl/cdn/c3397992/posuck_OsJITegS1Y,q60.jpg)
posuck +189
Jak ja nie lubię kawiarni, gdzie zwracają się do mnie per "ty". Wchodzę, mówię na starcie "dzień dobry" do osoby za lady, a ona do mnie "cześć, co dla Ciebie?".
Staram się kontynuować rozmowę w bardziej poważnym tonie, "poproszę o americano z mlekiem", lecz w odpowiedzi słyszę "chcesz z mlekiem roślinnym?".
Nosz kur xD Nie jesteśmy znajomymi, nie znam cię, przestań się do mnie tak odzywać jakbyśmy byli ziomeczkami xD
Może zachowuję
Staram się kontynuować rozmowę w bardziej poważnym tonie, "poproszę o americano z mlekiem", lecz w odpowiedzi słyszę "chcesz z mlekiem roślinnym?".
Nosz kur xD Nie jesteśmy znajomymi, nie znam cię, przestań się do mnie tak odzywać jakbyśmy byli ziomeczkami xD
Może zachowuję
krzyvvy_ +186
Cześć Mirki!
Nigdy nie sądziłem że będę tutaj pisać o pomoc jednak sytuacja tego wymaga i szukamy wszędzie pomocy. Wielokrotnie widziałem jakie potraficie zdziałać cuda dlatego też bardzo na was liczę. 6-miesięczna córka mojego najbliższego przyjaciela musi zmierzyć się z okrutnym przeciwnikiem – potworem, jakim jest mięsak. Niestety lekarze w Polsce nie podejmują już żadnych kroków w kierunku usunięcia/zniwelowania nowotworu. Szukamy pomocy za granicą, naszą nadzieją jest leczenie w klinice w Niemczech,
Nigdy nie sądziłem że będę tutaj pisać o pomoc jednak sytuacja tego wymaga i szukamy wszędzie pomocy. Wielokrotnie widziałem jakie potraficie zdziałać cuda dlatego też bardzo na was liczę. 6-miesięczna córka mojego najbliższego przyjaciela musi zmierzyć się z okrutnym przeciwnikiem – potworem, jakim jest mięsak. Niestety lekarze w Polsce nie podejmują już żadnych kroków w kierunku usunięcia/zniwelowania nowotworu. Szukamy pomocy za granicą, naszą nadzieją jest leczenie w klinice w Niemczech,
![krzyvvy_ - Cześć Mirki!
Nigdy nie sądziłem że będę tutaj pisać o pomoc jednak sytuac...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/3e9b0a6735912d36f20880536832fd7f65ed220c4c8afcbe99da5e74a9ff458e,w150.jpg?author=krzyvvy_&auth=6d92165ea9940bc39cd5d6abd75c0d63)
Zauważyłam wśród znajomych, że Ci którzy wychowali się w domach wolą sobie kupić mieszkanie, a skolei Ci którzy mieszkali w blokach marzą o domu. Oczywiście pomijamy tu kwestię finansową. Bo wiadomo, że małe mieszkanie łatwiej kupić.
Oto plusy i minusy według moich znajomych:
MIESZKANIE:
Plusy:
-Dobra lokalizacja, czasami w centrum, łatwiej dojechać wszędzie
-Dobra komunikacja, blisko do transportu publicznego (wiadomo, że prawie każdy ma samochód, ale mpk się przydaje czasami)
-Blisko do sklepów, aptek, szkoły, przedszkola, przychodni, na dobrym osiedlu można wszędzie dojść pieszo
-Blisko do kina, teatru, na siłownię
-Kursują ubery, taksówki, dużo knajp na telefon, różne zakupy online typy Tesco czy Auchan.
-Spółdzielnia się zajmuje dbaniem o porządek, usterki, śmieci. Nie trzeba nic robić koło domu.
-Blisko do znajomych (tu mam na myśli dzieci, często mają kolegów ze szkoły którzy blisko mieszkają i mogą się spotykać) Ale też dorośli znajomi częściej wpadają jak jest uber czy tramwaj.
-Nie trzeba się martwić o ogrzewanie czy szambo, dostęp do wody z mpc i kanalizacji. Często jest ochrona i monitoring.
-Mniejsza powierzchnia do sprzątania, trzeba się ograniczyć w ilości gratów i postawić raczej na minimalizm.
-Nie trzeba się zajmować budową
-Jak się dzieci wyprowadzą to się ma spokój i wygodniej na starość mieszkać w mieszkaniu niż domu
Minusy:
-Metraż
-Sąsiedzi
-Cienkie ściany. Nie można np. słychać głośno muzyki do późna. Słychać dzieci za ścianą czy jak ktoś się drze albo biega.
-Nieciekawe widoki z okna
-Możliwe dresy i patusy w okolicy (nawet zamknięte osiedla w Krakowie często sąsiadują z tymi nieciekawymi, ale nigdy nie masz kontroli kto się wprowadzi obok)
-Brak ogródka
-Brak miejsca na różne hobby (ciężko sobie np. samemu auto umyć, naprawić, pociąć drewno, czy pędzić bimber ;) Problem z rowerami, nawet jak są komórki lokatorskie, rowerownie i wozkownie czy piwnice to ciężko pomieścić wszystkie graty, a wiele mieszkań tego nie ma i trzeba trzymać wszystko w mieszkaniu)
-Problem z miejscami parkingowymi (nawet jak się ma wykupione swoje, to już jak ktoś nas odwiedza samochodem to może mieć problem i musi szukać po okolicy)
-Spółdzielnia. Nie decydujesz sam co się dzieje. Mogą być różne przekręty i problemy z zarządem.
- Stare osiedla są stare, a nowe są budowane ciasno i byle jak. Często trzeba kupić dziurę w ziemi i nie wiadomo co z tego będzie (jaka jakość budynku, ale raczej pewnie taka sobie)
DOM (nie w centrum miasta tylko raczej na obrzeżach)
Plusy:
-"własny kawałek ziemi"
-Większy metraż
-Ogród
-Można sobie zbudować jak się chce (o ile nam fundusze pozwalają)
-Dalej do sąsiadów
-Można stosować ekologiczne rozwiązania typu solary czy domowa oczyszczalnia
-Garaż czy szopa do majsterkowania i na graty
-Można robić imprezy po nocy
-Większy spokój
Minusy
-Może być dalej do komunikacji miejskiej, mniej autobusów
-Problemy z Uberem, zakupami online, taksówkami (mniejszy wybór i droższa dostawa)
-Dalej do dobrych szkół, przedszkoli, uczelni
-Dalej do pracy (chyba że się pracuje zdalnie ;)
-Dalej do kina, na siłownię, już się robi wyprawa "do miasta"
-Raczej się jest uzależnionym od samochodu
-Znajomi i rodzina rzadziej wpadają bo im nie po drodze
-Trzeba się samemu martwić o usterki i ogrzewanie
-Trzeba robić koło domu (sprzątanie, koszenie, odśnieżanie)
-Trzeba się użerać z budową
-Brak sensownych działek w centrum więc raczej trzeba się wyprowadzić na brzeg miasta albo do okolicznych wsi
-Jak się dzieci wyprowadzą na starość to się zostaje samemu w dużym domu i nie ma siły na ogarnięcie go
-Czasami brak kanalizacji czy wody z mpc i trzeba się bawić w szambo, piece, mogą być też inne problemy z mediami
To tak na szybko co mi się przypomniało. A jakie jest wasze zdanie? Co byście woleli? A może macie doświadczenia i z mieszkania w domu i w mieszkaniu?
#mieszkania #budownictwo #budujzwykopem #krakow #deweloperka #wroclaw #warszawa #trojmiasto #pytanie #kiciochpyta
W dużych miastach (może poza wawą) jest wciąż sporo działek w odległości mniej niż 10km od centrum.
Czasem na fajnej działce stoi rudera której nikt nie chce remontować, ale jej rozbiórka nie jest jakimś strasznym kosztem przy budowie nowego domu.
Jeszcze jeden spory minus domów: sąsiedzi palący węglem i smog w sezonie grzewczym.
Dopóki nie będzie odgórnego zakazu używania paliw stałych w miastach, to osiedla domków jednorodzinnych będą miały gorszą
tl;dr jest takie, że jak masz 20+ lat to chcesz mieszkanie, ale im więcej ma się lat, tym bardziej się chce dom.
W mieszkaniu jest łatwiej - bo jedyne co musisz to posprzątać tę niewielką powierzchnię, jedną łazienkę i małą kuchnię. W domu jest
@KarPaKo: sprzeda
Podsumowując, najlepsze cechy obu, ale jednak jak się mieszka samemu, to lepiej mieszkanie, domy są bardziej "rodzinne".
Komentarz usunięty przez autora
~100 m2, 5 pokoi, duży salon z aneksem kuchennym i ogródkiem lub sporym tarasem.