Wpis z mikrobloga

chętnie się zapoznam z tytułem, jednak jakiego zrozumienia wymagasz dla ludzi którzy walczyli po stronie, która rozpętała wojnę totalna i ja przegrała?


@dorszcz: walczyli po stronie która rozpętała wojnę dużo mówi w tym zdaniu. Wiesz co do czego, ale masz podobne podejście do obywateli miast przyjmujących tych weteranów z powrotem- bo to przecież CI chłopcy w wieku 17-20 lat przegrali wojnę, nie ich generałowie, dowódcy i przywódca państwa. Jeśli mamy możliwość,
walczyli po stronie która rozpętała wojnę dużo mówi w tym zdaniu.


@Croudflup: Nie do końca. Ile było wojen gdzie kwestia ich wybuchu to był tylko czas i czasami uderzenie wyprzedzające dawało przewagę, a wojny i tak by się nie uniknęło. Jak nie Hitler to Stalin by ruszył na Europę kilka lat później. Wojny niepodległościowe tak samo. Wywołanie wojny wcale nie oznacza złych intencji, czasem jest to sposób na obronę.