Wpis z mikrobloga

Hej Mirki i Mirabelki, mam do opowiedzenia tak głupią sytuacje... Jakiś czas temu poznałam chlopaka (na potrzeby opowieści nazwę go X), oczywiście byliśmy bardzo zakochani i szczęśliwi, a jak wiadomo szczęście nie trwa zbyt długo , okazało się że on ma brata z tak je**ą dziewczyna że nie wiem nawet w jakie słowa mogła bym to ubrać...

Rodzina X ma domek pod miastem, na początku spędzaliśmy tam czas we dwójkę ale pewnego weekendu wrypał się ten "braciszek" no i jazda jego dziewczyny (zwykłam na nią mówić sroliwka) się zaczęła, opiszę kilka objawów jej głupoty ;
1. Siedzialam przy stole obok niej czekając aż X da mi herbatę a sroliwka mierzy mnie wzrokiem i rzuca zdanie "tylko jakieś debilki golą ręce"... (Tak wyszło... Ręce mam gładkie)
2. pewnego razu zaprosiłam X do siebie lecz okazało się że plany muszą się 9 ta dziewucha kazała zanieść najmłodszemu z braci do pokoju w którym spaliśmy, głosniczek z grającą głośno muzyką ponieważ ona idzie uprawiać seks...
3. Podczas tego samego weekendu była tak wściekła o to że jednak zostaliśmy tam, że zatrzasnęła nas przed domem i rodzina X musiała jechać specjalnie po to by otworzyć dom
4. X ma jeszcze jednego brata, 11 letniego , sroliwka zaczęła mu tłumaczyć że jest lepsza ode mnie bo "ma lepsze cycki" niż ja... Wspaniały sposób postrzegania kobiet przekazała temu dziecku, nic tylko brawo bić...
5. Sroliwka podrzuca liściki rodzinie X że ja i oni jesteśmy nienormalni i nie chce się zadawać z takimi ludźmi (to czemu nie zmieni chłopaka?)
6. Twierdzi że, ubieram się jak ku
a (zdjęcie załączam poniżej... Sam/a oceń)
7. Kiedyś Ja, X oraz 11 letni brat chcieliśmy iść do innego pomieszczenia, nie ogrzewanego, młody poszedł wziąć farelkę a ta dostała jakiegoś szału, zaczęła szarpać i drzeć się na to dziecko bo ona sobie wymyśliła że to ja nastawiam młodego przeciw niej, więc w ramach zemsty zmusiła swojego chłopaka by zadzwonił do swoich rodziców pożalić się na mnie na to że kazałam X pokroić mięso do obiadu, a oni przeżywali dramat że nie gotuję... No po pierwsze kobieta od razu nie oznacza bycia służącą, po drugie pewnie była wściekła ponieważ jeszcze wysprzątałam wszytko po obiedzie tak że nie było widać że ktokolwiek tam gotował i jadł... Przy czym sami nie są wstanie wymyć naczyń po sobie i swoich Znajomyc
Teraz pewnie zastanawiasz się co ja jej zawiniłam... Kiedyś prawdopodobnie powiedziałam "czy ona ciągle musi tak drzeć tą mordę"... Jeśli to jest powód do takiego zachowania to proponuję udać się na rozmowę z psychiatrą (chociaż pewnie i tak to nie pomoże).

Dlaczego postanowiłam opisać tę sytuację? Po to by takie zachowania potępić i walczyć z głupotą różowych, nie można czegoś takiego akceptować, obrażanie kogoś, wytwarzanie sporów rodzinnych nie ma usprawiedliwienia... Jeśli się kogoś nie lubi po prostu się nie rozmawia z tą osobą.
#logikaniebieskichpaskow
#logikarozowychpaskow #zwiazki #rozowypasek #niebieskipasek #niebieskiepaski #rozowepaski #psychologia
  • 42
@SumKrowojad: nawet nawet jesteś ;) a drama którą opisałaś, no cóź takie późne liceum, dorośniecie, tamta pokocha łobuza, dostanie pary razy w pysk, coś tam urodzi i będziecie sobie żyć w tej Polsce :)