Wpis z mikrobloga

@PiccoloColo: Widziałeś ten obraz z marą nocną siedzącą komuś na piersiach, to chyba była jakaś kobieta na obrazie? Coś w ten deseń, tylko że postać siedząca na piersi jest... zmiennokształtna, ale zawsze zawiera w sobie elementy tego, co mnie przeraża; całe czarne oczy nienaturalnie powiększone, jakaś dziwna ilość tych oczu, pająkowate odnóża muskające moją twarz... Coś w ten deseń. Czasem są to jakieś aż biomechaniczne struktury, rozbudowane, bo jak odkrywam
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@ifau: Zdaje się wynikać z tekstu, że fantastyka jest Ci nie obca. Gdybym mógł śmiać śmieć #pdk, to śmiałbym powiedzieć, że to pewnego rodzaju fascynacja i jak sama zdradziłaś - w stronę Beksińskiego. Do tego stawianie czoła zmorom, co o poranku zapewne daje wrażenie metafizyczności, a jeżeli depresji. :)

Według mnie elokwencja słowna, jak i ta, która określa i rozgałęzia myśli i obrazy jest błogosławieństwem i przekleństwem
  • Odpowiedz
@PiccoloColo: Bardzo zgrabny post nasmarowałeś. :) A właściwie wpis, bo operujemy w skali mikro (mirko :P). I tak, lubię fantastykę, niekoniecznie w stylu "drużyna poszła #!$%@?ć elfy i zyskała topór +5", ostatnio np. przeczytałam w "binge-readingu" wszystko od Kosika, generalnie moim zdaniem istnieją świetne polskie opowiadania zarówno fantasy, jak i Sci-Fi, ale to najlepiej ich szukać w starych rocznikach pism dla pasjonatów. A ze współczesnych - Uczta Wyobraźni w 90%
  • Odpowiedz