Wpis z mikrobloga

@rrdzony Kiedyś spotkałem Owsiaka na pogrzebie jakieś sławnej osoby. Podochodzę do niego i mówię cześć Owsiak ty #!$%@?. A on tylko Elo i odwraca głowę. Sprzedałem mu blachę w potylicę i mówię słuchaj mnie, bo ci nie dam kasy na ziarno dla kur. Jurek coś tupnął, coś mruknął, ale mówi dobra słucham ciebie cierpliwie, co masz mi do powiedzenia. Czemu sprzedawałeś uran Czeczenom? Jerzy Owsiak powiedział do mnie - ty #!$%@?
  • Odpowiedz
@fan_comy: co do UB to nie byl wywiad tylko narzedzie represji totalitarnego panstwa PRL. Jesli jego ojciec byl w UB to nie jest to powod do dumy, ale ujma tez nie, bo to jego ojciec to byl cwel #!$%@? a nie on. Za czyny rodzicow sie nie odpowiada

Co do reszty sie w miare zgadzam ale odpisze obszerniej wieczirem
  • Odpowiedz
@stan-tookie-1: A na ile sposobów to można rozumieć? xD Każda większa fundacja do funkcjonowania wymaga etatowych pracowników, którzy muszą z czegoś żyć i tak jest na całym świecie, nie tylko w Polsce. Wolontariusze to mogą raz w roku zbierać na ulicy pieniądze albo przygotowywać dekoracje, a nie realizować przetargi, utrzymywać infrastrukturę, fundusze inwestycyjne, obsługiwać sponsorów, kontakty z mediami itd. Przecież np. Caritas też zatrudnia rzeszę ludzi otrzymujących normalne wynagrodzenie.
  • Odpowiedz
@Elaviart no na prztklad mozesz byc fundatorem takiej fundacji. Czyli dajesz kase na jej funkcjonowanie z kasy zarobionej gdzies indziej.ni musisz byc wtedy prezesem tej fundacji na wynagrodzeniu pochodzacym z zebranych składek
  • Odpowiedz
@stan-tookie-1: No ale fundator, a pracownik fundacji to chyba zasadniczo różne funkcje? xD
Tak z ciekawości to ty w ogóle w tym temacie do czegoś zmierzasz, do jakiegoś meritum, może wyrażasz jakiś pogląd czy chciałeś się po prostu popisać ewidentnie dość pokaźną ignorancją?
  • Odpowiedz