Wpis z mikrobloga

@SebaKomp: nie tak szybko, Apple przyzwyczaiło i troche uzależniło swoich klientów od ich produktów. Na razie telefony są super mimo że topowe modele kosztują za dużo. MacBooki nie są ich głównym źródłem zarabiania kasy więc mamy głupoty pokroju klawiatury motylkowej, chipów T2 i ich interferencji z OS X, ipad to samo. No ale telefony mimo ze tez powoli to pada i tak jeszcze dają mnóstwo kasy. To samo wearables. Generalnie brakuje
@SebaKomp: takie czasy ¯\_(ツ)_/¯ Znajdź mi inny laptop o podobnej wadze i rozmiarach oraz parametrach za sporo mniejsze pieniądze.
Juz kiedyś o tym pisałem. Wielu ludzi postrzega komponent komputera przez pryzmat tego co on dla niego robi. Wiekszość ludzi ma w dupie, że ekrany retina mają wsparcie dla profilu P3 a za to zapłacić trzeba, to samo z topowymi dyskami o topowej prędkości, bo większość w porywach wykorzystuje maksymalnie połowę tego
@PeterPolska: Z ciekawości, bo nie jestem specjalnie into polityka - co się stanie po Brexicie? Zdaje sobie sprawę, że takie rzeczy to nie zabawa, ale co będzie miało wpływ na sprzedaż sprzętu i usług Apple po brexicie? Rynek pewnie będzie tam niestabilny przez jakiś czas, mogą im paść łańcuchy dostaw przez UE, może przestaną obowiązywać spełnione normy, które były pewnie jednolite dla całego terenu UE, ale podejrzewam, że zainteresowanie na sprzęt
@ZoNKeR: tego co się stanie na rynkach po brexicie w wersji „no deal” albo z jakąś inną jego opcji nie wie nikt. Natomiast nic dobrego z tego nie wyniknie. Nie wiadomo co padnie, jak poszczególne instrumenty finasowe będą reagować, może nic się nie stanie. A może ładnie jebnie. Kto będzie wtedy miał głowę do kupowania drogich telefonów? 2019 to cholernie ciekawy rok z każdego niemal punktu widzenia.