Siedzę w kuchni z bratem. Nagle on mi mówi "DPary nie ruszaj się", obracam się i tam #!$%@? pająk wielkości mojego mózgu. Wstałem jak stary pijany od stołu, pająk przestraszony, ja też i zdecydowanym ruchem nogi go zgniotłem jak walec. Czuję się dobrze ale boję się że za chwilę odwiedzi mnie jego rodzinka #pajaki #niewiemjakotagowac #gownowpis
Chłop schudł już 11kg na deficycie kalorycznym i słowni 1-2 razy w tygodniu. Plecy już nie bolą, czuję się lżejszy, stare ubrania zaczęły znów pasować. Mirki pijcie ze mną kompot! #dieta #silownia #chwalesie #mikrokoksy
Wpis z mikrobloga
Skopiuj link
Skopiuj link