Wpis z mikrobloga

@sniety: przeciez w metrze jest wyznaczone miejsce dla ciezarnych, chorych i starszych. Specjalnie oznakowane. Wiadomo, ze ktos usiadzie, zwlaszcza gdy jest scisk, ale wtedy wystarczy powiedziec czy po prostu podejsc i zwykle ludzie ustepuja miejsce. Ja kiedys stalam w busie w miejscu gdzie powinien stac wozek. Na nastepnym przystanku wsiadal ojciec z dzieckiem w wozku. Normalnie odsunelam sie i przeszlam dalej, zeby mogl wjechac, bo to bylo wlasnie miejsce dla
  • Odpowiedz
@Queltas: nie widzi? o jak często zdarzali się ludzie, którzy się po prostu gapili na mój brzuch i dopiero po proszeniu ustępowali.
Wyobraź sobie z tym brzuchem przepychać się przez cały autobus w trakcie jazdy do kierowcy.
Właśnie chodzi o to ciągłe proszenie, błaganie wręcz i często w-------ą odpowiedź tych ludzi, że ich wyrzucasz z miejsca - w ciąży jesteś przewlekle wykończony, słabszy fizycznie i psychicznie (hormony) od innych -
  • Odpowiedz
@Iriya: Wiem o czym mówisz, moja żona jest w ciąży i doskonale cię rozumiem. Ale tak jak ty potrafisz wymienić sytuacje kiedy ktoś się na ciebie gapi, tak i ja mogę mnożyć opcje, że ktoś cię nie widzi.

Wiem, że jesteś sfrustrowana tym wszystkim, ale zdecydowanie lepiej dla ciebie i dziecka jest prosić i walczyć z ludźmi, niż stać. Wielu nie zdaje sobie sprawy jakim obciążeniem jest ciąża i nie
  • Odpowiedz
@sniety: dokładnie, skąd ja mam wiedzieć czy nie o-----a przed chwilą podwójnego w tortilli z samym mięsem na ostrym sosie? Jeszcze się na mnie obrazi czy cos jak jej ustąpię miejsce
  • Odpowiedz
@Iriya ale czemu to osoba siedząca ma pytać? Serio zawsze każdy siedzący a komunikacji miejskiej ma patrzeć po wszystkich ludziach, oceniać czy powinni usiąść, a potem ich się pytać? To jest ogromna strata strata czasu, energii, uwagi i życia. Osoba chcąc usiąść pyta, osoba siedząca ustępuje, cyk, sekunda, nie ma żadnego problemu, każdy nadal zajmuje się soba. Tworzymy społeczeństwo aktywne a nie '' hehe bo dla mnie niezręcznie pytać ale dla
  • Odpowiedz
@max1983 Nie przekonuje Cię to a jednak ustępujesz skoro piszesz że wiele razy spotkałeś się z sytuacją że ktoś Ci odmawia. Sytuacja ustąpienia miejsca nie jest taka sama jak pytanie na ulicy dziadków czy ich coś boli. Moim zdaniem, starszym ludziom powinno się ustępować bo w razie gwałtowniejszego hamowania mogą się połamać przez kruche kości, nie mają też na tyle siły żeby porządnie trzymać się zwisających rączek. Oczywiście możesz się z
  • Odpowiedz
@bazylo: no ja mialam taka sytuacje. Zalozylam taka sukienke, ze mi uciskalo nad brzuchem i zrobilo mi sie takie uwypuklenie, a do tego tamtego dnia zjadlam gigantyczna porcje makaronu. Kobieta mi chciala ustapic. Zrobilo mi sie glupio, podziekowalam i nie usiadlam xD
  • Odpowiedz
@Iriya: dokładnie, tym bardziej że tu nie chodzi o kurtuazję. Wiem że op tu chciał śmieszkować, ale problem jest na serio. Jeśli chodzi o stanie w kolejce - mamy ok 2 litry krwi więcej, która przy dłuższym staniu odpływa i łatwo o utratę przytomności i zły upadek - odklejenie łożyska - poronienie. W ztm to samo, kobieta w ciąży ma jeszcze bardziej zachwianą równowagę i zły upadek nie kończy się
  • Odpowiedz
@sniety: Nie ustępuję starym ludziom i babom z torbami. Chyba, że ewidentnie staruszkowate ledwo stojące.

Ustępuję babkom w ciąży. Ostatnio do zapełnionego autobusu wsiadła zaciążona już zaawansowanie dziewczyna, jeszcze z drugim gówniakiem pod pachą. Tylko ja ustąpiłam. Nikt się nie kwapił, chociaż jak przystanek wcześniej wsiadła gruba stara Grażyna z torbami to aż dwóch gości wstało.

No i jeszcze ustępuję ludziom o kulach.

Oczywiście ustępuję jak widzę. Nie rozglądam się
  • Odpowiedz
Nie przekonuje Cię to a jednak ustępujesz skoro piszesz że wiele razy spotkałeś się z sytuacją że ktoś Ci odmawia.


@would_an_idiot_do_that: Tak, zdarza mi się samemu zaproponować miejsce, ale nigdy bym nie wymagał tego, ani nie oczekiwał od innych. I na pewno na podstawie tego nie powiedziałbym o kimś, że może jest źle wychowany.

Moim zdaniem, starszym ludziom powinno się ustępować bo w razie gwałtowniejszego hamowania mogą się połamać przez kruche kości, nie mają też na tyle siły żeby porządnie trzymać się zwisających
  • Odpowiedz
@sniety: ja kiedyś się tak fatalnie czułam w autobusie że dosłownie zawiesiłam się na rurce i próbowałam nie jęczeć z bólu zbyt głośno. Byłam tak zamroczona że ledwo ogarniałam gdzie w ogóle jestem. Czekałam czy ktoś zaraz nie zaproponuje pogotowia, ale nikt nie zaproponował nawet miejsca siedzącego xD Ale nie mam pretensji xD jeszcze chwilę i bym legła na podłogę po prostu, też mi się zdarzyło innym razem i było
  • Odpowiedz
@would_an_idiot_do_that: @gram_w_mahjonga: @Morderczykarton: Ogólnie ludzie w tłumie mają tendencje do bycia obojętnymi i nie chcą wychylać się z tłumu, to wy musicie się wychylić i wyciągnąć taką osobę jeśli coś od niej chcecie. Rozumiem obciążenia i zagrożenia itp. Nie jest to ani fajne ani przyjemne, ale dla was o wiele lepiej będzie wyjsć z inicjatywą niż liczyć na innych. Umiesz liczyć - licz na siebie. I
  • Odpowiedz
@max1983: Dziadek może być dziarski ale biologii nie przeskoczy. Kości ma odwapnione, wszystko gorzej i dłużej się goi, chrząstki też już nie te jak za młodu. Jak się obrazi to jest jego sprawa. Nie chodzi żeby obskakiwać staruszków tylko być świadomym tego co się dzieje wokół. I jeżeli jesteś w stanie (podkreślam, jeżeli jesteś w stanie) pomóc komuś uniknąć nieszczęścia/złamań/poturbowania to nie wiem co to za ból to zrobić.
  • Odpowiedz