Wpis z mikrobloga

@sniety: widzę, że dziś dobre wychowanie to już przeżytek. Ja pochodzę z czasów, gdzie kobietom w ciąży ustępuje sie miejsca, osobom starszym czy przepuszcza się kobiety w drzwiach.
Jak widze to #!$%@? o białorycerzach to przestaje się dziwić, że tak trudno wam kobiety znaleźć ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@sniety: dla mnie nazwanie mnie rycerzem nie jest żadną obelgą także możesz sobie darować :) Jak chcesz to bądź sobie wyzwolonym mężczyzną XD
Mnie to generalnie wstyd by było, gdybym widział stojąca przede mną kobietę w ciąży. Ale co kto lubi
  • Odpowiedz
@Niestabilny: chodzi tylko o niepopadanie w paranoję rozglądania się w komunikacji miejskiej czy czasem nie wsiadł ktoś, komu "trzeba" ustąpić bo temu komuś ciężko jest się odezwać ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@sniety: @Niestabilny: będziesz kulturalny, powiesz "Pani w ciąży pani se siądzie" i nagle dostaniesz plaskuna bo okaże się, że była zwyczajnie gruba. Nie warto ryzykować, gęby mają, odezwać się mogą.

BTW. ten po lewej wygląda na bardzo zmęczonego po nocce w pracy, ten w środku właśnie próbuje otrząsnąć się z traumatycznego wydarzenia, jakim była śmierć jego narzeczonej w wypadku samochodowym, a ten po prawej ma świeżo zamontowaną protezę
  • Odpowiedz
@Niestabilny: Niestety za mało widziałeś na świecie, skoro tak twierdzisz. Pojęcie białorycerstwa pojawiło się głównie po incydentach, gdzie kobieta mogła okładać cię po twarzy, a ty nie mogłeś jej dotknąć, bo od razu rzucała się na ciebie banda idiotów. Takich sytuacji jest pełno.

Zgodziłbym się, jeśli uważasz, że to pojęcie jest nadużywane (szczególnie przez wykopowych przegrywów), ale na pewno nie jest całkowicie bezpodstawne.
  • Odpowiedz