Wpis z mikrobloga

@crazykokos: Twoje wyznania są szokujące ale dziękuję, że podzieliłaś się nimi z nami, nie zdawałem sobie sprawy jakie historie mogą się kryć za ofertami sprzedaży pięknie wyremontowanych mieszkań w starych blokach ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
to ich wina, ze sie daja oszukac

@crazykokos: a zgwałconej dziewczyny wina, bo się tak ubrała.

A okradzionego bo portfel miał na widoku.

Logika marginalnego odpadu społeczeństwa, całe szczęście społeczeństwo lubi takie śmieci sprzątać poprzez MPK, policję i
  • Odpowiedz
@Walkiria81:

bardziej niż oszustwo pasuje mi tu "wyzysk" (art. 388 kc), przy założeniu że to zaprzyjaźnianie się ze staruszkami, dało bardzo dobre wyniki (tzn. mega duża obniżka ceny).

Przy obniżkach rzędu 320k => 270k byłoby to niebotycznie trudne do wykazania.
  • Odpowiedz
@crazykokos:

I potem tydzień później spotykam ją w Tesco jak jestem na zakupach ze swoim prawdziwym chlopakiem, idziemy za ręce. I trochę lipa. sporo takich sytuacji bylo

To akurat chyba nie problem - w końcu mogłaś wymienić narzeczonego na lepszy model ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Zawsze można prowizję agenta nieruchomości negocjować.
  • Odpowiedz
@BajerOp no emeryci. Na flipa to celujesz w te mieskzania w blokach ze starymi oknami. Warto pochodzić na herbatkę do tych ludzi, porozmawiać. Wskazane jest Wzruszyć się, rozpłakać przy takiej babci. Albo ludzie, na których wisi komornik. Wtedy dajemy gotówkę i biorą co dajemy


@crazykokos: s-----------a. Tyle na ten temat powiem.
  • Odpowiedz
@crazykokos a, i jeszcze, napisałaś:

i w IT nie ma takich pieniedzy jak w nieruchomosciach. (w branzy IT tez pracowalam)

Tj. jaki jest rząd wielkości zarobków w nieruchomościach? Jaka część prowizji idzie do kieszeni agenta?
  • Odpowiedz
@crazykokos: Nie wiem co Ty nazywasz w takim razie remontem, ale masz na myśli odmalowanie białym dekoralem zagrzybiałych ścian i posprzątanie gruzu to nawet nie mamy o czym rozmawiać lol xD
  • Odpowiedz
@Ravill ja byłam negocjatorem- zajmowałam się pozyskiwaniem nieruchomości. Moja rola kończyła się na podpisaniu umowy przedwstępnej przez sprzedającego. A całym dalszym procesem zajmowali się inni ludzie
  • Odpowiedz
@Ravill byli negocjatorzy, agenci którzy później sprzedawali, ekipy romontowe i do opróżniania mieszkań, byly dziewczyny od urządzania i dekoracji. Takie zagruzowane mieszkanie w tydzień wyglądało jak z katalogu. Wiadomo, że byle jak było robione, chodziło tylko o to żeby ładnie wyglądało w chwili sprzedaży. Nie obchodziło nikogo, że zaraz zacznie się sypać czy zacznie grzyb wychodzić. Jak kogoś stać na kawalerkę za pol miliona w centrum to będzie go stać na
  • Odpowiedz
@crazykokos Ja p------ę, jak można być tak podłą osobą? Myślisz że jesteś ponad to wszystko, bo w końcu cię ugryzło sumienie i odeszłaś od tej roboty? Zrozumiałbym kogoś, kto nieświadomie w to wszedł, a potem zrezygnował żałując co zrobił... ale ty się tym szczycisz i ciągle się usprawiedliwiasz. Gardzę tobą, jesteś okropnym człowiekiem.
  • Odpowiedz