Wpis z mikrobloga

@Zniwiarz-Ponury: tak, zacząłem ją obserwować na insta w grudniu a potem zobaczyła mnie w kebabie jakoś w kwietniu i napisała na insta. Pierwsze spotkanie było w parku na ławeczce były przytulanki. Jednak głupi ja stwierdziłem że mi sie nie podoba. A teraz laseczka schudła i jest zajebiaszcz :(
@Zniwiarz-Ponury: W sumie trzy razy w życiu. Za pierwszym razem byłem na "tak" i jej to powiedziałem, ale mieszkała na drugim końcu polski i nic z tego nie wyszło. Druga wysyłała wyraźne sygnały, ale nieśmiałość i strach wzięły górę. Nie potrafiłem postawić kropki nad i, przez co sobie w końcu odpuściła. Za trzecim razem sygnały były subtelniejsze, ale tu z kolej ja nie byłem zainteresowany (zarówno pod względem wyglądu, jak i
Jak byłem w gimnazjum to jedna różowa ciągle do mnie zagadywała. Była nawet fajna. Podobała mi się ale byłem zbyt #!$%@? aby przejąć inicjatywe i po pewnym czasie przestała. Może jak bym wtedy skorzystał z okazji nie był bym takim przegrywem xd