Wpis z mikrobloga

@Staszek_Alcatraz: zawsze mnie zastanawiało, dlaczego mężczyźni czują się dumni, że kobieta ich zostawia, a później z blaku laku jednak wraca.

@Baitka: Czytałem Twoje komenty. Jesteś strasznie zgorzkniały i pochłonięty nienawiścią do płci przeciwnej. Nie chcesz niczego uważać za pewnik, ale pewnikiem jest to że d--a go zostawi prędzej czy później. Z pewnością w Twoim życiu musiało się zdarzyć coś traumatycznego dla Ciebie, ale kobiety to nie jest jakaś
  • Odpowiedz
@Staszek_Alcatraz: I tak trzymaj. Kiedyś przechodziłem przez coś podobnego. Na początku jest ciężko, ale jak się zaprzesz i będziesz pamiętać, że jesteś facet, to jakoś pójdzie ;). Najlepiej zablokuj na fb/telefon wszystko. Jak spalisz mosty to nawet po pijaku nie będziesz miał jak słabości pokazać ;)
  • Odpowiedz
@Under4est: Jakos nie wydaje mi sie, zeby gosc ktory w swoim zyciu mial jedna dziewczyne byl w stanie wyrywac d--y, jak to okresliles. Co do twojej wiadomosci: moze faktyczbie obracam sie w takim gronie. Te moje przemyslenia, to raczej na podstawie relacji moich znajomych etc. Sam choc bywalem w wielu zwiazkach, to trauma sie nigdy nie konczyly, ale schemat zachowania kobiet ten sam. Ja traktuje zwiazki jak umowe biznesowa: samiec
  • Odpowiedz
@Baitka: Masz naprawdę chorą wizję życia. Z resztą powiedz to moim rodzicom, którzy po ponad 30 latach małżeństwa przytulają się do siebie ciągle i chodzą za rękę po galerii ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Under4est: no i czym jest ta „milosc” twoich rodzicow, jak nie przywiazaniem, przyjaznia? Milosci w tym nie ma. Milosc to s--s, typie. To zwierzece pozadanie, ktory prowadzi do zaplodnienia partnerki, to jest milosc, a nie chodzenie z wieloletnia przyjaciolka po galerii.
  • Odpowiedz
@Under4est: a ty sie zachowujesz, jak 13letnia ksiezniczka, ktora bajek disneya sie naogladala. Typie, swiat jest brutalny i kazdy wykorzysta to ze jestes ulegly. A juz kobiety sa mistrzyniami w tej sztuce. Myslisz ze skala rozwodow to sie z czapy wziela? O czyms to swiadczy, ze 30% wielce zakochany par sie rozchodzi po 3 latach. Gadales kiedy z prawnikiem zajmujacym sie prawem rodzinnym, a dokladnie rozwodami? Nie? To pogadaj i
  • Odpowiedz
@Baitka 13 letnia księżniczka? Nadużywasz zwrotu typie, domyślam się że jesteś z Warszawy. Po prostu mam inny punkt widzenia. Bądź sobie przegrywem nienawidzącym kobiet i żyj w tym swoim czarnobiałym świecie. Jesteś nieszczęśliwy - to sobie bądź, ale nie musisz wszystkich zarażać swoimi socjopatycznymi przemyśleniami. W tych 30% rozwodów zawsze kobiety są winne? Nie chce mi się w to wierzyć.

P.S. w-----a mnie niezmiernie, jak ktoś próbuje zwiększyć wagę swoich argumentów
  • Odpowiedz