Wpis z mikrobloga

#wykopowydziennikpraktyk

I tak minął wieczór i poranek. Dzień trzeci.

Godzin praktyk: 7/30

Dzisiaj kolejne nowe doświadczenie, czyli klasa 5, integracyjna. Tu nie musiałem nic robić, tylko tyle, że opowiedziałem o tym konkursie o ochronie środowiska i biegałem od ławki do ławki próbując pobudzić kreatywność dzieciarni. Jako, że to integracyjna to klasa była odpowiednio mniejsza, co ogółem uważam za komfort. Ogółem mogłyby być mniejsze klasy, no ale jest jak jest w tym naszym rodzimym systemie edukacji.

Potem była klasa siódma. Znowu sztuka współczesna. OPka twierdziła, że ta konkretna klasa jest jedną z trudniejszych. No nie wiem. Nie odczułem tego. Nikt mi bardzo nie przeszkadzał, poza jedną w pierwszej ławce, aaale... dostała karną pracę od OPki i ma ( ͡° ͜ʖ ͡°)


No i to chyba tyle. OPka mnie chwali, że sobie bardzo dobrze radzę. Ja się nie stresuję. Tylko mi się dni tygodnia popitoliły i jak ostatnio pisałem, że temat o grafice szykuję na dzisiaj, to jak go mam jutro xD No, ale przynajmniej jest przygotowany, że fest ( ͡° ͜ʖ ͡°)-
A i jutro mam chyba 3 albo 4 lekcyjne po kolei, bo tak wyszło ( ͡° ʖ̯ ͡°)


Bez odbioru, Mircy

#gownowpis #studbaza #praktyki #podbaza #nauczyciele #szkola #niewiemjaktootagowac
  • Odpowiedz