Wpis z mikrobloga

Szanowni uczniowie,
wczoraj pojawił się kwik, że w Waszych szkołach macie aż 2 religie w tygodniu i oburzenie, że jak tak można, po czym inni Wykopowicze sugerowali Wam wypisanie się z religii. Otóż nie musicie wypisywać się z religii. Obecne przepisy mówią, że najpierw trzeba ZŁOŻYĆ DEKLARACJĘ, żeby móc w ogóle na religię chodzić. Nie odwrotnie.
Czyli - nie składaliście deklaracji, że CHCECIE CHODZIĆ NA RELIGIĘ, to nie macie religii i tyle. Nie można nikogo zapisać na religię bez jego wiedzy i zgody. Jeśli Wasza szkoła tak robi, trzeba napisać donosik. ( ͡° ͜ʖ ͡°) A jeśli w planie lekcji religia jest w środku lekcji i nieuczęszczanie na nią spowoduje okienko (czyli siedzenie bez sensu na korytarzu bez opieki), trzeba napisać kolejny donosik. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Generalnie donosiki są be, ale w przypadku szkoły wymuszają pozytywne zmiany.

#bekazkatoli #bekazateistow #gimboateizm #szkola #religia #katolicyzm #porady
  • 186
@giovan-a ale z was gimbusy, jak mama zapisywała was do szkoły to podpisywała taką deklarację, że chcę abyście uczęszczali na religię. Wiem, bo sam taką podpisywałem jak zapisywałem moje dzieci do szkoły i nikt mnie do tego nie zmuszał (dodam, że jestem ateistą). Jeżeli nie chcecie chodzić na religię to poproście rodziców, żeby was wypisali, można to zrobić w każdym momencie
Dziś niestety żona musiała dopisać córkę do listy, ponieważ byłoby dla niej krzywdzące bycie w pewnym sensie


@Spitygniew: Moja w przedszkolu nie chodziła (jako jedyna), była w tym czasie z inną grupą. Naprawdę dziecku żadna straszna trauma z tego powodu nie grozi. Popytała trochę, czemu inni chodzą, a ona nie i przestała się interesować tematem. W podstawówce rok w rok ma taki plan, że jedna z religii w tygodniu jest w
#!$%@?ć ze szkół te wszystkie katechetki i katechetów. Najlepsze lekcje religii zawsze były z księdzem, bo można było się pośmiać czy #!$%@?ć z księdzem o zabijaniu potworów w diablo 2. Ew. pospisywać zadania lub pouczyć się na kartkówkę. Natomiast zerówka + podstawówka + 1 kl. gimnazjum to było typowe sekciarskie oranie mózgu. Na takie zajęcia to nawet ateiści mogą chodzić i problemu by nie było.