Wpis z mikrobloga

@WszeborWlostowic:

Wygląda to chyba troche jak taki ersatz taboru zabytkowego

Co? Ja takim jeździłem w Polsce, a nie żadnym ruskim odludziu jeszcze jakieś 8 lat temu xD.
Jak się cieszę, że już w Polsce te autobusy nie jeżdżą...
  • Odpowiedz
@WszeborWlostowic: To niczemu nie przeczy i o nic mi nie chodzi. Zadziwiający jest fakt, że pojazd, który kilka lat temu normalnie jeździł po ulicach teraz jest zabytkiem, reliktem przeszłości.
  • Odpowiedz
@Speedy: No w Polsce gdzieniegdzie, np. w Częstochowie normalnie nadal jeżdżą i obsługują linie, a w innych miastach należą juz do taboru zabytkowego, normalna kolej rzeczy. ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@WszeborWlostowic: Tylko Częstochowa jeszcze ma kilkanaście sztuk w eksploatacji. Reszta miast (Płock, Kędzierzyn Koźle, Bielsko-Biała) posiada już tylko 1 czy tam max. 2 sztuki. W Bielsku to już chyba nawet nie wyjeżdżają na trasy. Przynajmniej w wakacje. Kto jeszcze chce zobaczyć Ikarusa liniowo polecam uderzać do Częstochowy. Najlepiej po wakacjach, bo wtedy więcej ich powinno jeździć. Pomijam oczywiście autobusy zabytkowe, które liniowo nie kursują.
  • Odpowiedz
@Voltanger: W Bielsku jest 1 sztuka i pod koniec lipca jeszcze ponoć jeździł, nie wiem jak teraz, ale raczej nie mieliby interesu go trzymać bez eksploatowania, bo mają obowiązek zezłomować te Ikarusy, to jest ponoć warunkiem dofinansowania z Unii Europejskiej jakie otrzymali na zakup nowych autobusów i niby nie da się tego obejść.
  • Odpowiedz
@Voltanger: otrzymali dofinansowanie na zakup 50 autobusów, więc muszą w określonym terminie zezłomować 50 autobusów, tak to działa, więc nie opłaca się trzymać autobusów nie używając ich.
@DywanTv: Częstochowscy uczniowie pewnie nadal jeżdżą nimi do szkoły ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Z sentymentem wspominam ikarusy, kierowcom w Warszawie korki wydawały się niestraszne i potrafili sprawnie przegubowcem przejechać przez zakorkowane ulice. Pamiętam też przewiew który panował w ikarusach i nigdy na niego nie narzekałem. W lato "klimatyzacja grawitacyjna" a w zimę pomimo tłoku w kurtce i nikt nie miał problemów że w lato jest goręcej w autobusie niż na zewnątrz, albo że z zagrzanego autobusu wychodzą na -20*C.

No i nieśmiertelne awaryjne otwieranie drzwi,
  • Odpowiedz