Wpis z mikrobloga

Witam, wtam!

Czy jakiś katolik lub inny oświecony człowiek wyjaśni mi jak działa wolna wola w chrześcijaństwie?
No bo na mój ateistyczny rozum wolna wola w owej wierze nie ma prawa istnieć, skoro Jahwe jest wszechwiedzącym bogiem to musi znać całą przyszłość, tak więc zna całe nasze życiowe ścieżki, wie jak się zachowamy w danych sytuacjach i już przed stworzeniem świata wiedział, że niektótrzy ludzie trafią do piekła. No gdzie tu jest ta wolna wola? Ta wszechwiedza ją wyklucza. Czy ktoś potrafi sensownie wytłumaczyć ten paradoks?

#katolicyzm #wiara #chrzescijanstwo #ateizm

I dla zasięgów: #bekazkatoli #gimboateizm #mirkomodlitwa
  • 97
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Jeśli Bóg wie wszytko to będzie tylko pozorny wolny wybór.


@Korbov: ale dlaczego? Możesz wybrać co chcesz. Nie ma znaczenia czy Bóg coś wie czy nie. Nie ma tu żadnego paradoksu.
  • Odpowiedz
@zarowka12: serio tego nie widzisz... ;___;

Wyobraź sobie, że Twoje życie to ścieżka, która ma rozgałęzienia. Te rozgałęzienia to wybory. I Bóg zna wszystkie właściwe wybory Twojego życia. Czyli od swojego wiecznego istnienia wie jaką ścieżkę obierzesz za swojego życia. Czyli nie masz wolnej woli. Masz tylko jej pozór, bo wszystko już było ustalone od zawsze. Rozumiesz co mam na myśli?
  • Odpowiedz
@Korbov: czyli nie chodzi o samą wiedzę, ale założenie, że ta wiedza wynika z uprzedniego zaprogramowania. Otóż nie ma takiej implikacji. To, że Bóg wie co zrobisz, nie oznacza automatycznie, że Cię tak zaprogramował. Wie, bo jest Bogiem i ma wiedzę o wszystkim. A nie dlatego, że wszystkim steruje. I jak z resztą napisałeś, byłoby to bez sensu. Po co Bóg miałby z góry ustalać, że ktoś Go odrzuci, wyśmieje,
  • Odpowiedz
@zarowka12: Tu nie chodzi nawet o programowanie. Ale o wiedzę o wszystkim i pozorny wybór. Wiedza absolutna neguje wolną wolę i tyle. I nic nie zrobisz z tym paradoksem.
  • Odpowiedz
@Korbov: według mnie paradoks tutaj nie istnieje. Wiedza to tylko wiedza, czyjś wewnętrzny stan. To, że czegoś się dowiesz, nic nie zmienia dookoła Ciebie, zmienia się tylko informacja którą dysponujesz. Tylko Twoje działania mogą coś zmienić. Obserwując Wykop wiesz które tematy cieszą się popularnością i wiesz co wrzucić żeby dostać dużo plusów. To jednak nie znaczy, że ograniczasz wolną wolę plusujących.
  • Odpowiedz
@zarowka12: Ale skoro jest czysta wiedza to nie ma wolnej woli no proste. To jest taka iluzja wolnej woli. Ona nie jest wolna do końca, chyba tu się ze mną zgodzisz.
  • Odpowiedz
@Korbov: nie widzę po prostu związku między czyjąś wiedzą a moją wolną wolą. Zgadzam się, że taka wiedza, szczególnie absolutna, może sugerować że moja wola nie jest do końca wolna, ale nie jest to żaden dowód. Jak wspomniałem, widzę natomiast dowód na istnienie wolnej woli, w postaci ciągłego sprzeciwiania się człowiek Bogu. Takie coś byłoby zupełnie bez sensu gdyby tej wolnej woli nie było.
  • Odpowiedz
Wybielasz istotę, która karze zbiorowo, morduje grzeszników, chociaż wie wszystko i wie, że oni właśnie będą grzeszni. To jest jak dla mnie nonsens i nie dam się przekonać na "Boży plan" bo jakoś słabo mu ten plan chyba wychodzi. No chyba, że Obozy i wojny to jakieś catharsis w celu osiągnięcia zbawienia, które jest wieczną Koreą Północną, gdzie chwali się wybujałe ego jakiejś istoty.
  • Odpowiedz
@Korbov no to w takim razie nie rozumiesz co jest istotą Boga.

Z jego perspektywy ziemia jest tylko tymczasowym miejscem przebywania. Dlatego daje szansę na życie i grzesznikowi i człowiekowi dobremu. Nie będzie spieszył się z karą i zabiciem grzesznika nawet jak ten będzie szkodził dobremu, bo do końca będzie liczył i czekał na jego nawrócenie. A na potępienie będzie cała bezkresna wieczność, więc póki pozwala człowiekowi żyć ten ma cały
  • Odpowiedz
@Korbov: Jak już Ci tłumaczyłem jeśli kartka jest do pisania, a ktoś ją zacznie jeść to nie znaczy, że ktoś kto wymyślił ją jako służącą do pisania się pomylił. Po prostu ten co ją je źle ją wykorzystuje. To nie jest tak, że wie, że grzesznik się nawróci czy nie. Bóg przeznacza człowieka do zbawienia i koniec.
  • Odpowiedz
@Korbov: Inny przykład to z wszystkowiedzącym matematykiem. Są zasady matematyki i jak ktoś napisze, ze 2+2 = 8 to nie oznacza, że tak jest i że ten wielki matematyk jest beznadziejny bo czegoś takiego nigdy nie zapisał i nie przewidział. Tak samo ze zbawieniem to takie 2+2 = 4, a człowiek może sobie żyć tak, że 2+2 = 8 i spoko. Bóg mu na to pozwala i nie będzie na
  • Odpowiedz
@Daxxx: Jak dla mnie to dalej przeczy koncepcji "wszechwszystkiego" boga. Albo się wie rzeczywiście wszystko i jest się swoistą żyjącą esencją wszechrzeczy, albo się jest omylnym bogiem typu Zeus itp.
  • Odpowiedz
@Korbov: Bóg nie myli się co do człowieka. To człowiek myli się co do swojego postępowania (dosyć często i generalnie każdy). Jednak człowiek w każdym momencie może powrócić do Boga tylko jeśli zechce.
  • Odpowiedz
Mam wrażenie że w tej dyskusji nic nie da rady przekonać @Korbov. Kilka razy już było wyjaśnione wszystko, Kobrov nawet sam się przyznał że faktycznie Bóg nie skazuje nikogo na pieklo.

Co to za gadanie rodem z seminarium


Normalne gadanie, jak się pytasz o coś katolika, to ci odpowie tak samo, jak się uczy z
  • Odpowiedz