Aktywne Wpisy
fbkq +572
To dla tych którzy współczują tej wieśniaczce #izaadamczyk że w-----a się w piramidę.
Ta obrzydliwa rura nie cofnie się przed niczym.
#frajerzyzmlm
Ta obrzydliwa rura nie cofnie się przed niczym.
#frajerzyzmlm
timek1119 +175
Dzisiaj bez koloru.
Oczy, które widziały błysk jaśniejszy, niż tysiąc słońc. Oślepiona przez wybuch nuklearny w Hiroshimie japońska dziewczynka. Jedna z setek tysięcy hikabusha - ''dotkniętych eksplozją''. Ludzi porażonych, rannych, chorujących na chorobę popromienną. Umierających w straszliwych męczarniach, dręczonych do końca życia przez różne schorzenia. W 2008 roku było to ponad 400 tysięcy osób, w tym jedyna oficjalna ofiara obu bomb atomowych - Tsutomu Yamaguchi.
Według polskich internetowych husarzy/prekariuszy (niepotrzebne skreślić) - jej się należało.
Nie wiem, jaki gnój trzeba mieć we łbie, żeby napisać, że cywilom - bo to oni padli w głównej mierze ofiarą ataków atomowych - należała się śmierć. A zwłaszcza tak okrutna. W obu miastach większość stanowiły dzieci, starcy, kobiety i mężczyźni niezdolni do służby wojskowej. Nagasaki, którego smutną rocznicę zniszczenia mamy jutro (Dzisiaj - Mleko), było największym skupiskiem japońskich katolików, czyli najmniej radykalnych mieszkańców tego kraju.
Za co się należało? Za to, co każdy janusz historii, ekspert z artykułów gazetkach potrafi wystękać. Za NANKIN.
Już pomijam to, że Amerykanie głęboko i szeroko mieli ten Nankin (w 1937 roku ŻADEN kraj nie zająknął się o chińskich ofiarach, a już zwłaszcza Amerykanie), jak i całe Chiny (które tuż po wojnie zostawiono samym sobie na pastwę komunistów, zaś podczas wojny konsekwentnie zlewano). Zwłaszcza po ośmiu latach wojny.
Już pomijam to, jak bardzo żenujące jest powoływanie się na jeden i ten sam przykład, jak na prawdę objawioną. W dodatku większość tych ''znawców'' zna bardzo zmanipulowany przebieg masakry z książczyny jakiejś chińskiej dziennikarki, która popełniła s---------o z depresji, kiedy historycy rozjechali jej bajki w debacie naukowej. Najbardziej żałosne w tym jest sprowadzanie całego ośmioletniego konfliktu do tej jednej zbrodni.
Już pomijam nawet to, że trzeba mieć wyjątkowo nie po kolei we łbie, żeby napisać, że dziecku, którego nie było nawet na świecie w momencie Nankinu, ''należało się'' takie okaleczenie.
Po prostu nie jestem w stanie zrozumieć, jak można napisać, że ludziom - jakimkolwiek - należała się śmierć. Myślałem, że etap ''oko za oko'' cywilizowany świat ma za sobą od setek lat. Nie wiem, czy komuś za bardzo odbiło przy ''wstawaniu z kolan'' i ''odzyskiwaniu godności'', czy niektórzy nadal ejakulują, bo prezydent Trump wygłosił przemówienie w Warszawie. Na świecie ataki atomowe postrzega się jako tragedię i horror, a tylko w Polsce pisze się ''dobrze im tak''. Ale ci sami ludzie pisaliby z oburzeniem, gdyby ktoś powiedział, że np. car ''miał prawo'' mordować Polaków i wysyłać ich na Syberię. Ewentualnie Ukraińcy ''mieli prawo'' mordować Polaków za setki lat dominacji. Odrażające.
Na wykopie napisano bardzo trafny komentarz (pozdrawiam autora): ''Gdyby Amerykanie rzucili b---ę atomową na Polskę, to na pewno znaleźliby się tacy, którzy broniliby tej decyzji''.
PS W związku z wylewem bydła w komentarzach zapowiadam lojalnie, że każdego, kto będzie chciał się bezpodstawnie pokłócić, albo prowokować - zbanuję bez ostrzeżenia. Można dyskutować i się nie zgadzać, ale jakieś ramy dyskusji obowiązują.
Autor postu: [II wojna światowa w kolorze](https://www.facebook.com/II-wojna-światowa-w-kolorze-674008299310624/)
#iiwojnaswiatowa #gruparatowaniapoziomu #qualitycontent #historiajednejfotografii #zdjeciazwojny
@Goglez: Podobnie atak Niemiec na Polskę. To, że Niemcy dokonali dokonała pierwszego ataku na Polskę o nie znaczy że to oni tę wojnę wywołali, bo gdyby Polska zaakceptowała Niemieckie żądania i się nie rzucała nie byłoby wojny. Logika identyczna.
Świetny wpis, dobrze poczytać kogoś komu rozsądek i empatia nie są obce.
@ShowTimeUszatek: W tamtych czasach nie było pocisków kierowanych, musieli ginąć cywile, nie dało się prowadzić wojny bez strat w cywilach. Poza tym czym się różni b---a atomowa od zwykłego nalotu? Straty podobne (np nalot na Tokio spowodował dużo więcej ofiar), tylko efekt psychologiczny inny, bo w normalnym nalocie
@Mleko_O: no to niezłe urojenia. Nie wiem co za ludzie pochwalają morderstwa
@Mleko_O: więc nie pisz "tylko w Polsce", jak poza swoją wieś (*.pl) nosa nie wysunąłeś...
https://www.ihr.org/jhr/v16/v16n3p-4_Weber.html
https://www.washingtonpost.com/opinions/five-myths-about-the-atomic-bomb/2015/07/31/32dbc15c-3620-11e5-b673-1df005a0fb28_story.html?noredirect=on&utm_term=.5d056c63e83b
Edit: @Nieszkodnik: możesz koledze pomóc
a) Nalotach dywanowych na Tokio
b) Po pierwszym zrzuceniu b---y atomowej kontynuowała b---ę.
c) Po drugim zrzucie dalej były silne lobby wojskowe do kontynuowania wojny.
Zawsze należy się pochylać nad niewinnymi ofiarami,
Zgadzam się że Hiroszima i Nagasaki to były zbrodnie. Zgadzam się z tym że podobnie można ocenić naloty na Tokio czy Drezno. Nie zgodzę się natomiast z obarczeniem odpowiedzialnością za te zbrodnie aliantów. To władze japońskie mają na rękach krew swoich cywili, tak samo jak władze niemieckie. To oni wywołali wojnę i sprowadzili to piekło na rodaków. Kto sieje wiatr, ten zbiera burzę.
@Nie_umre_za_ciebie: Dlatego drugi raz mnie wołasz?
Komentarz usunięty przez autora
A co to ma wspólnego z masakrami cywilów?