Aktywne Wpisy
vestige +18
siema wyklopki
Pytanie chyba głównie do #rozowepaski bo ja to nie wiem co wam w tych słodkich główkach siedzi czasami.
A więc, chodzę sobie na basen i chodzi na niego też taka jedna #szaramyszkadlaanonka.
Chodzimy w różne dni, ale w tych samych godzinach, a więc czasami się przecinamy.
No i raz pływamy sobie ja i ta loszka na tym samym torze z jakimś typem co niemiłosiernie #!$%@?ł bo pływał środkiem.
No
Pytanie chyba głównie do #rozowepaski bo ja to nie wiem co wam w tych słodkich główkach siedzi czasami.
A więc, chodzę sobie na basen i chodzi na niego też taka jedna #szaramyszkadlaanonka.
Chodzimy w różne dni, ale w tych samych godzinach, a więc czasami się przecinamy.
No i raz pływamy sobie ja i ta loszka na tym samym torze z jakimś typem co niemiłosiernie #!$%@?ł bo pływał środkiem.
No
Obiecałem kumplowi że pomogę mu u niego na budowie dziś rano. Miała przyjechać koparka, a ja mam mała ciezarowkę (typu iveco daily) i bysmy się jakos zgrali z wywozem ziemi. Tak jakoś się zdarzyło wczoraj że mocno się #!$%@?łem xD Gdy dziś rano kumpel się do mnie dobił(umówiliśmy się na 8:00, budze sie kolo 9 a ten dzwonił już kilka razy) to pytał się #!$%@? gdzie jestem bo koparka czeka - musi
Dzisiaj bez koloru.
Oczy, które widziały błysk jaśniejszy, niż tysiąc słońc. Oślepiona przez wybuch nuklearny w Hiroshimie japońska dziewczynka. Jedna z setek tysięcy hikabusha - ''dotkniętych eksplozją''. Ludzi porażonych, rannych, chorujących na chorobę popromienną. Umierających w straszliwych męczarniach, dręczonych do końca życia przez różne schorzenia. W 2008 roku było to ponad 400 tysięcy osób, w tym jedyna oficjalna ofiara obu bomb atomowych - Tsutomu Yamaguchi.
Według polskich internetowych husarzy/prekariuszy (niepotrzebne skreślić) - jej się należało.
Nie wiem, jaki gnój trzeba mieć we łbie, żeby napisać, że cywilom - bo to oni padli w głównej mierze ofiarą ataków atomowych - należała się śmierć. A zwłaszcza tak okrutna. W obu miastach większość stanowiły dzieci, starcy, kobiety i mężczyźni niezdolni do służby wojskowej. Nagasaki, którego smutną rocznicę zniszczenia mamy jutro (Dzisiaj - Mleko), było największym skupiskiem japońskich katolików, czyli najmniej radykalnych mieszkańców tego kraju.
Za co się należało? Za to, co każdy janusz historii, ekspert z artykułów gazetkach potrafi wystękać. Za NANKIN.
Już pomijam to, że Amerykanie głęboko i szeroko mieli ten Nankin (w 1937 roku ŻADEN kraj nie zająknął się o chińskich ofiarach, a już zwłaszcza Amerykanie), jak i całe Chiny (które tuż po wojnie zostawiono samym sobie na pastwę komunistów, zaś podczas wojny konsekwentnie zlewano). Zwłaszcza po ośmiu latach wojny.
Już pomijam to, jak bardzo żenujące jest powoływanie się na jeden i ten sam przykład, jak na prawdę objawioną. W dodatku większość tych ''znawców'' zna bardzo zmanipulowany przebieg masakry z książczyny jakiejś chińskiej dziennikarki, która popełniła samobójstwo z depresji, kiedy historycy rozjechali jej bajki w debacie naukowej. Najbardziej żałosne w tym jest sprowadzanie całego ośmioletniego konfliktu do tej jednej zbrodni.
Już pomijam nawet to, że trzeba mieć wyjątkowo nie po kolei we łbie, żeby napisać, że dziecku, którego nie było nawet na świecie w momencie Nankinu, ''należało się'' takie okaleczenie.
Po prostu nie jestem w stanie zrozumieć, jak można napisać, że ludziom - jakimkolwiek - należała się śmierć. Myślałem, że etap ''oko za oko'' cywilizowany świat ma za sobą od setek lat. Nie wiem, czy komuś za bardzo odbiło przy ''wstawaniu z kolan'' i ''odzyskiwaniu godności'', czy niektórzy nadal ejakulują, bo prezydent Trump wygłosił przemówienie w Warszawie. Na świecie ataki atomowe postrzega się jako tragedię i horror, a tylko w Polsce pisze się ''dobrze im tak''. Ale ci sami ludzie pisaliby z oburzeniem, gdyby ktoś powiedział, że np. car ''miał prawo'' mordować Polaków i wysyłać ich na Syberię. Ewentualnie Ukraińcy ''mieli prawo'' mordować Polaków za setki lat dominacji. Odrażające.
Na wykopie napisano bardzo trafny komentarz (pozdrawiam autora): ''Gdyby Amerykanie rzucili bombę atomową na Polskę, to na pewno znaleźliby się tacy, którzy broniliby tej decyzji''.
PS W związku z wylewem bydła w komentarzach zapowiadam lojalnie, że każdego, kto będzie chciał się bezpodstawnie pokłócić, albo prowokować - zbanuję bez ostrzeżenia. Można dyskutować i się nie zgadzać, ale jakieś ramy dyskusji obowiązują.
Autor postu: [II wojna światowa w kolorze](https://www.facebook.com/II-wojna-światowa-w-kolorze-674008299310624/)
#iiwojnaswiatowa #gruparatowaniapoziomu #qualitycontent #historiajednejfotografii #zdjeciazwojny
@Mleko_O
Na co w takim razie liczył Cesarz razem premierem Koiso? Włochy i Niemcy przyjęły bezwarunkową kapitulacje, bo takie były założenia Aliantów - przed zbrodniczymi reżimami nie możemy się cofnąć ani kroku wstecz.
Bardzo prawdopodobne, że była to celowa gra na sprawdzenie sił. Absolutny koniec był związany z atakiem ZSRR na Mandzurie bo wtedy szanse na pomoc/mediacje przez czerwonych upadło.
@Mleko_O: Cywilom śmierć się nie należała tak samo jak żołnierzom. Przecież w przytłaczającej większości to byli chłopcy na siłę wyciągnięci z domów i ubrani w mundury.
Czy amerykanie, zdobywając kolejne wyspy, mieli poświęcić setki tysięcy swoich chłopców by ocalić dzieci japońskie?
#!$%@?ć kaczyńskiemu przy okazji wątku o Hiroszimie? No problemo. Brak jakiegokolwiek związku logicznego? Oj, tam, oj tam, przeca w słusznej sprawie!!!11 Kodziarstwo w postaci czystej
Mialbym 2 konkretne pytania (s raczej zbiory pytan), ktore poruszaja nie tylko kwestie ludnosci cywilnej Japonii (i jej planowanemu udzialowi w akcji przeciw wojskom USA podczas inwazji na glowne wyspy japonskie):
1. Czy znasz
@ShowTimeUszatek:
Szacunki mówią, że inwazja na wyspy pochłonęłaby kilkaset tysięcy - milion młodych żyć tylko po stronie Amerykanów. To byłoby bardziej moralne?
Edit: @Nieszkodnik: możesz koledze pomóc
jak to nie pisze, są tam komentarze pochwalające przecież i sporo usuniętych. pamiętaj że na reddit 3/4 podobnych komentarzy do tych na wykopie nie przejdzie, ale to nie znaczy, że ludzie tak nie myślą. Wystarczy poszukać
Sprowadzenie całego ogromnego konfliktu, bezmiaru cierpień i zniszczenia, rozpoczętego de facto przez Japończyków i prowadzonego przez nich w sposób okrutny i bezpardonowy (Nankin, to tylko najbardziej znany przykład, do jednego zjęcia, jednej z ofiar finalnego etapu tego konfliktu, to jak splunięcie w twarz wszystkim innym, którzy tam bez potrzeby zginęli.
To tak, jakbyś wrzucił tu zdjęcie dwójki umorusanych i głodnych dzieci i
Co do zbrodniczych reżymów - tutaj niestety pozostaje śmiech. Wiem, że taka była oficjalna wersja ale z tego co pamiętam to pewnego zbrodniczego reżymu z Europy wschodniej to nie dotyczyło i ludziom mającym krew tysięcy ludzi na rękach nie spadł włos z głowy.
Zaznaczam, ze nie odnoszę się do samego tematu, a formy.
Gościu powinien dostać bana za niewłaściwe używanie #gruparatowaniapoziomu #qualitycontent.
Zawsze jak słyszę krytykę bombardowania Niemiec i Japonii to przypomina mi się cytat marszałka Arthura Harrisa:
Komentarz usunięty przez autora