Wpis z mikrobloga

XDDD Co za bekowy kraj - gość ma psa, który gryzie ludzi i inne zwierzęta i on u weterynarze UWAGA NIE WYRAZIŁ ZGODY na uśpienie hahahah gdzie ja mieszkam kurłaaaaa Jak zabije człowieka to potem wszyscy będą w tv robić smutne minki i udawać, że przecież NIKT się nie spodziewał. XDDDDD

#bekazpodludzi #patologiazmiasta
A.....7 - XDDD Co za bekowy kraj - gość ma psa, który gryzie ludzi i inne zwierzęta i...

źródło: comment_u10KpodQTkl3MYrbd23fK0obACEQ0bUP.jpg

Pobierz
  • 58
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Vanni: ja też nie, ale stawiając się w sytuacji rodzica pogryzionego dziecka to chyba sam bym tego psa z-----ł. Ale jeśli nie umiesz się postawić w takiej sytuacji, to gdy już będziesz mieć "gówniaka" to wspomnij ten wpis i zastanów się jak byś zareagował na takie zdarzenie
  • Odpowiedz
  • 1
@YolonezFSO: Stawianie się w czyjejś sytuacji to nie jest zbyt sprawiedliwy pomysł. Wystarczy sobie przypomnieć komentarze takie jak "a co by było gdyby to twoją matkę taki kierowca potrącił". To jest dobry sposób na rozkręcenie karuzeli s----------a, która ma zawsze miejsce, najgęściej pod doniesieniami odnośnie przestępstw uznawanych powszechnie za najbardziej odpychające.
Twoją chęcią zabicia takiego psa również kieruje chęć zemsty. Jak z tym cyrkowym słoniem, którego powiesili za zabicie trenera
  • Odpowiedz
@Adel87: Takie psy nie powinny być oddawane w ręce niedoświadczonych ludzi, tym bardziej że nie potrafią ich wytresować, to trenują je na agresywne bestie bo przecież dla takiego Sebka musi być groźny pies, przecież nie weźmie go by był potulny jak baranek (co się kończy nawet w domu incydentami). Pit bulle nie są z natury łagodne, dlatego potrzebują doświadczonego opiekuna który potrafi wytresować taką bestię, wtedy można kontrolować takiego "słodziaka"
  • Odpowiedz
@Vanni: cytując: niby tak ale k---a nie do końca. Jakby na moich oczach pies gryzł kogoś to bym się rzucił z obroną, a sytuacji z cyrku bym nie porownywal do sytuacji na ulicy, jest różnica między dzikim zwierzęciem męczonym ku uciesze gawiedzi a psem, któremu o------o i postanowił sobie kogoś zagryźć. Gdy widzę te wszystkie filmiki, jak tygrys czy inne dzikie zwierzę atakuje człowieka to myślę sobie "po c--j się
  • Odpowiedz
@Vanni: a jak inaczej ukarać (i też zapobiec kolejnym atakom) takie zwierzę? Kary nałożone na właściciela niewiele pomogą, raczej wątpię by sebiks właściciel takiego psa wyciągnął jakieś sensowne wnioski. I nie mówię, że tylko sebiksy są właścicielami takich psów, ale tylko sebiksy są na tyle ograniczone, żeby nie domyśleć się, że takie coś może się stać, ogarnięci ludzie, którzy znają swoje pupile i znają zagrożenie zachowują się zapobiegawczo trzymając psa
  • Odpowiedz
  • 1
@YolonezFSO: Nie wiem, zwierzęcia się nie karze. Uważam, że w karze zawsze najważniejsze jest zadośćuczynienie ofierze za straty fizyczne i psychiczne. Zemsta, resocjalizacja, czy już w ogóle jakieś odkupienie win wobec pokrzywdzonego "społeczeństwa" nie mają sensu.
Nie rozumiem, dlaczego kary finansowe miałyby niewiele pomóc. Dla większości przestępstw są wg mnie najlepsze.
  • Odpowiedz