Wpis z mikrobloga

@Flypho zmierza w kierunku coraz większego wpływu na osoby niewierzące, może nie w ten sam sposób (jesteśmy trochę bardziej cywilizowani), ale cel jest ten sam, czyli narzucenie swojej religii innym
i liczyłem na jakąś fajne wymianę zdać lecz niestety katolicy nie wysunęli prawie żadnych argumentów.

@Kuciniak: a czy ateiści-śmieszkowie prócz śmiesznych memów z papieżem i wysrywów z bajkami na mirko to zrobili? Trochę obiektywizmu. Koleś, za dużo się od gimboateistów nie różnisz xD
@Kuciniak: ale po części na tym polega wiara. Że w coś wierzysz, co nie jest potwierdzone naukowo. Bo wtedy to jest już wiedza. Jak chcesz walczyć z wiarą? Ktoś powie że wierzy w różowe jednorożce a ty co powiesz? Że ich nie ma, bo ich nigdy nie widziałeś? Niech tamta osoba udowodni, skoro też nigdy nie widziała, nie ma na to dowodów, ale wierzy w ich istnienie? A biorąc pod uwage
Znowu rzekomy ateista atakuje innych ateistów, drugi dzisiaj xD tylko wkleję, co już pisałem:

@srogie_ciasteczko: i już ci dobrze myślący ludzie odpisali w tamtym wątku, więc po co te prostackie bzdury, które zakladają, że świat jest czarno-biały tutaj wrzucasz? To jest prymitywne myslenie.