Aktywne Wpisy
EnderWiggin +564
#polska #imigranci #bialystok
Kurła, gdzie ja żyję ?!? Dwóch Afgańczyków nielegalnie przekracza polską granicę i zostają zatrzymani. Sędzia Anna Hordyńska z sądu okręgowego w Białymstoku przyznaje każdemu po 5000zł zadośćuczynienia xD
Ten kraj to mem. A nawet nie, bo memy są śmieszne. To g---o i karton.
Co tam się urwa dzieje ? Czy ona jest poczytalna ? xD
Kurła, gdzie ja żyję ?!? Dwóch Afgańczyków nielegalnie przekracza polską granicę i zostają zatrzymani. Sędzia Anna Hordyńska z sądu okręgowego w Białymstoku przyznaje każdemu po 5000zł zadośćuczynienia xD
Ten kraj to mem. A nawet nie, bo memy są śmieszne. To g---o i karton.
Co tam się urwa dzieje ? Czy ona jest poczytalna ? xD

Mega_Smieszek +239
źródło: temp_file7247251828502781223
Pobierz




Nie wiem, czy był rasowy, czy nie. Nie wiem, czy komuś uciekł, czy został wyrzucony. Całkiem dosłownie wziąłem go z ulicy: był środek listopada, jechałem samochodem, a on, skołtunione kocię, siedział na środku jezdni. Gdy nie przestraszył się ani samochodu, ani klaksonu, wyszedłem, żeby go przegonić, bo bałem się, że ktoś go przejedzie. Zamiast uciec - wskoczył mi na kolano i zaczął mruczeć. Od razu postanowiłem przygarnąć.
Był idealnym kotem. Spokojnym, ale nie flegmatycznym. Przyjaznym i uwielbiającym kontakt ze mną, ale nie narzucającym się. Delikatnym. Okazującym uczucia. Potrzebował mnie: lubił przychodzić na kolana, na krótko, tak 10-15 minut, po prostu żeby się przytulić i poczuć bezpiecznie, ale za to często. Nie musiał być w tym samym pokoju, co ja, ale był niezadowolony, gdy nie mógł być: lubił przyjść, zobaczyć, że jestem, dać się chwilę pogłaskać i sobie pójść. A po kwadransie to powtórzyć.
Był u mnie 2 lata i 8 miesięcy. Sądzę, że był szczęśliwy. Często pracuję w domu, więc rzadko był sam, a nawet jeśli wychodziłem, to miał drugiego kota do towarzystwa; zresztą bardzo się lubiły. Zawsze go głaskałem, brałem na ręce, byłem szczęśliwy, gdy przychodził na kolana. To był mój kot. A teraz go nie ma i jedyne, co mnie pociesza, to myśl, że odszedł w domu, szybko i bezboleśnie, a swój czas tutaj spędził najlepiej, jak kot mógł. Tylko dlaczego nawet nie 3,5 roku...
Płaczę od wczoraj, bo to stworzonko było mi bliższe niż - poza rodzicami - jakikolwiek człowiek. I wiem też, że ja byłem dla niego ważny. W stosunku do innych ludzi trzymał dystans, a ja mogłem z nim zrobić wszystko.
#koty #pokazkota
źródło: comment_0vdW8MdDQqAGAnbBXz7NIIt0JdeAV7W4.jpg
Pobierzźródło: comment_xNdJYq0PV2a34XdWfAUVOxhAITnDMV5j.jpg
Pobierzźródło: comment_I5XrSW41ipfMcFdnIShAPEbjUxf3OGrE.jpg
Pobierzźródło: comment_alhCUH8GBe2QruSVXYMbCCvccJ3Ogy06.jpg
Pobierzźródło: comment_uRFvZtQMY8HiuiDpt80zuh9K7AIJQz17.jpg
Pobierzźródło: comment_HZAn3wBu8LeI2TMeenGuDWpAEu4Y1nfR.jpg
PobierzPS: Alkanie, wróć!11
Kurde kto tu kroi tony cebuli?!! (╯︵╰,)