Wpis z mikrobloga

  • 141
#!$%@? co się #!$%@?ło to ja nawet nie.
Niby akcja protestacyjna w #policja a dzisiaj mój #rozowypasek straciła prawo jazdy na 3 miesiące za przekroczenie prędkości.
Nie jest notorycznym piratem drogowym.
Mógł jej dać pouczenie.
Jeszcze policjant się zastanawiał czy nie dać po prostu 500 zł + punkty karne, ale jednak postanowił zabrać prawko.

Nosz #!$%@? mać.

#zalesie #polska #prawo
  • 199
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@producent_smogu no i właśnie przez takie myśleniu jest tak wiele wypadków. W cywilizowanych krajach jak Holandia jak jest 30, to wszyscy jadą 30 nawet jeśli to wyjazd z miasteczka, gdzir nie ma żywej duszy ani radarów.
  • Odpowiedz
  • 12
Bardzo podobaja mi sie te komentarze, a smialo moge sie zalozyc ze niejeden krytykujacy sam w zabudowanym nie jezdzi przepisowym 50kmh, albo w przeszlosci niw raz przekroczyl dozwolona predkosc.
#!$%@? banda hipokrytow XD
  • Odpowiedz
  • 1
@GTOnizuka Sama akcja protestacyjna dotyczy niewyrabiania norm. Da dziewczyna rade ;) Mi wlasnie w rowno z koncem tego tygodnia mijaja 3 miesiace bez prawka.
  • Odpowiedz
@GTOnizuka i chwała temu policjantowi. Dzisiaj na przejściu dla pieszych jedno auto mi ustąpiło, a na drugim pasie #!$%@?ło jakieś tępe cipsko i przejechalo z niedozwoloną prędkością. Takim burakom należy należy się kara.
  • Odpowiedz
@producent_smogu: To nie jest głupota, tam są mieszkają ludzie i chcą mieć spokój. Tak skrajnych przypadków, o jakich piszesz, jest niewiele, nie zakłamuj rzeczywistości. Pojedź sobie do Szwecji, tam przed każdą miejscowością masz fotoradar. Ale byś bóldupił!
  • Odpowiedz
@Mzil: @sh4dow30: swego czasu był artykuł o tym że szef krakowskiego wordu on chyba jakiś program w tv prowadzi zaproponował aby prędkości wynikające z oznaczeń były prędkościami zalecanymi. Jeżeli kierowca ocenił by, że szybsza jazda na danym odcinku była by bezpieczna bez konsekwencji mógłby zamiast tych 50 legalnie jechać np. 80, było by to dobre rozwiązanie. Tak samo autostrady nie mogę zrozumieć dlaczego 140 a nie 140 ale
  • Odpowiedz
@GTOnizuka też zdarza mi się lecieć szybciej niż ograniczenie, ale mimo wszystko nie przekraczam tak prędkości w zabudowanym.

1.Skoro zabudowany to znaczy, że może ktoś z dupy wyskoczyć, a wtedy prawdopodobnie nie będzie nawet czego zbierać.
2. Dla tego, że znam prawo i nie chce, żeby mi zabrali prawo jazdy

Szkoda prawka, ale dla samej siebie powinna ogarniać, żeby tak nie #!$%@?ć. Nawet jeśli wiadomo, że nie wszystkie znaki są postawione
  • Odpowiedz