Wpis z mikrobloga

@samuraj24 siedziałem w samochodzie z różową, bo czekaliśmy na kogoś i do auta przede mną przyszła podobnie odziana kobieta. Coś tam grzebała na tylnych siedzeniach i przy bagażniku.
Standardowo, obczajka z ukrycia, przyciemniane okulary miały zwiększyć moje szanse.
Tam niby w lusterko patrzę, w radiu grzebię...
Przelotem zerknąłem, bo nie dało się ominąć wzrokiem.

Miała prawo nazwać mnie bezczelnym typem?
  • Odpowiedz
@samuraj24: Masz prawo mówić co sądzisz i nikt nie zabroni ci tego.

Osobiście również uważam, że wdzięku to raczej nie przynosi tym kobietom, jak z tyłkiem na wierzchu chodzą. Zwłaszcza, że niektóre powinny być zdecydowanie bardziej krytyczne wobec swoich wątpliwych wdzięków.
  • Odpowiedz