Wpis z mikrobloga

Ale się od rana wkurzyłem.
Po mojej parafii chodzi obecnie Obraz Matki Boż j, wiecie nawiedzenie, każda rodzina trzyma go w domu i modli się do niego przez 24h. Różaniec, apel itd.
No więc dziś jest to u mnie.
Ksiądz sam wydrukował kilkanaście śpiewników, kupił pokrowiec coby obraz nie moknął w deszczu, pleban prosił aby wszystko wróciło do niego potem iwiecie co?
Do mnie już nic nie doszło poza obrazem.
Tak jest, pokradli po drodze.
Janusze, wielcy katolicy, na galowo poubierani po obraz wychodzili na drogę, modlili się, a w tym samym czasie śpiewniki kradli i pokrowiec...dobrze że ramy z obrazu nie zdjęli. Słów nie mam na takie bydło i hipokrytów.

To jest ten rodzimy wiejski katolicyzm.

#polska #gorzkiezale #bekazpodludzi #katolicyzm #janusze #zalesie
  • 79
u nas (mazowieckie, 80km na wschód od Warszawy) też obraz chodził po wszystkich domach z parafi. Oczywiście przyjmują go tylko chętni. Razem z obrazem podróżuje księga odwiedzić, 2 egzemplarze "instrukcji" z modlitwami i opisem jak powinno sie przyjąć/oddać obraz. Dodatkowo jest też koperta, do której wkladane są datki. Nigdzie nie jest to monitorowne, ale do nas koperta trafiła z zawartością więc sąsiedzi chyba w porządku :)
@przeczki: dokladnie, wiekszosc ludzi nie chodzi do kosciola bo czuje taka potrzebe zeby spotkac sie z Chrystusem, chodza bo boja sie piekła, a chodzac do kosciola co niedzirlr trafia do nieba na chmurce. Najlepsze jest i tak powiedzenie" ide rano do kosciola bo z z glowy" czytaj ide odbebnic obowiazek zeby potem byl spokoj. To dla spokoju chodzimy do kosciola ?
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@wujeklistonosza: o kurde, kiedyś u mnie był taki obraz na chacie, tak się złożyło, że wtedy akurat byłem chory, miałem wysoką gorączkę i nie byłem wstanie się ruszyć. Matka kazała mi przenieśc się do pokoju gdzie stał ten obraz, że niby mi to pomoże szybciej wyzdrowieć. Ja leżałem na kanapie a oni przy nim się modlili. I wiecie co