Wpis z mikrobloga

  • 2
@Iskaryota walizka z tureckiego hotelu, gdzie rozwalili poprzednią i dali taką nową w zamian. Przekażę im, żeby nie cebulili następnym razem ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
  • 4
@Iskaryota konkretnie to nie mi, tylko moim rodzicom. Jak byli na wczasach w Turcji to wzięli normalną walizkę, a boy jak im ją transportował do pokoju to ją jakimś cudem rozwalił. Nie wiem jak, nie pytaj, nie było mnie przy tym. Oczywiście hotel poczuł się do odpowiedzialności i dał im nową walizkę w zamian - tę walizkę, w której właśnie urwała mi się wysuwana rączka. Nie patrzyli na jakość tej walizki,
  • Odpowiedz
  • 0
@piastun taką wziąłem z Polski to chciałem ją jeszcze odwieźć ;).

@rith linia produkcyjna postawiona, produkcja rozpoczęta, koniec mojego zdania, więc wracam.

@efceka właśnie raczej tu miałem regenerację wątroby, bo a-----l tak drogi, że aż sobie go odpuściłem ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
właśnie raczej tu miałem regenerację wątroby, bo a-----l tak drogi, że aż sobie go odpuściłem ( ͡º ͜ʖ͡º)


@Kaczorra: Dobra dobra, aż tutaj czuję opary księżycówy z fińskiego lasu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Kaczorra: miałem kiedyś tanią walizkę, poleciałem z nią do Osaki xD i okazało się, że narożnik cały rozje... pewnie na transferze w Istambule i brak jednego koła. Zrobiłem zdjęcie i zgłosiłem to do ubezpieczalni (ubezpieczenie na bagaż w GENERALI) odpisali mi... okazało się, że ubezpieczenie na bagaż nie obejmuje uszkodzenia bagażu xD pewnie nie doczytałem umowy, ale srogo się na nich wkur... i potem jak potrzebowałem rocznego ubezpieczenia zagranicznego (na
  • Odpowiedz