Wpis z mikrobloga

14640 - 360 - 5 = 14275

Życiówka do Warszawy połączonymi siłami #rowerowywroclaw – @Dewastators, @kolkohyt, @krzysiekdw oraz #rowerowalodz @mosci_k, @sargento i @Zelazko_MPM.

Wczorajszy dzień był niemal idealny na taką wyprawę – długi (!), wiatr przeważająco zachodni ( ͡° ͜ʖ ͡°), temperatura rzędu kilkunastu stopni (dla mnie idealna) i prawie bez deszczu z chmur – był tylko taki spod kół, gdyż jechaliśmy za deszczem.

Z domu wyjechałem o 3:30, szybki tranzyt po pustym Wrocławiu i DK98 na Psie Pole, gdzie się zebraliśmy i niesieni wiatrem pojechaliśmy przez Oleśnicę, Syców, Kępno. Po drodze znaleźliśmy portfel z dowodem osobisty, który przed chwilą oddałem na policję oraz nieciekawy przejazd kolejowy, gdzie część z nas „potańczyła” na torach, a część zaliczyła glebę. W Zduńskiej Woli zrobiliśmy przerwę na ofertę śniadaniową Maca, której wcale nie szkaluję, bo są w niej placki ziemniaczane, jajka i boczek. Same dobre rzeczy. Pod Łaskami dołączył do nas @mosci_k.

Do Łodzi nie wjeżdżaliśmy, ale przejechaliśmy przez Pabianice, gdzie duże wrażenie zrobił na mnie kościół NMP Różańcowej. Bardzo ładny neogotyk, szkoda, że nie było czasu na zdjęcie. W ogóle w tym mieście jest ciekawa zabudowa.

W Brzezinach dołączył do nas reszta #rowerowalodz i już wspólnie przekroczyliśmy granicę województwa (ósme, które zaliczyłem na rowerze).

https://i.imgur.com/ILyRuXN.jpg

Kolejna przerwa na maca w Żyrardowie, gdzie już powoli zdychałem i czekałem na śmieciarkę, ale na szczęście wróciły siły na ostatnie 60 km i cyk, jestem pierwszy raz w życiu w Warszawie.

Mocne wrażenie robi panorama wieżowców:
https://i.imgur.com/SdANIXo.jpg

Niestety mimo że w końcu udało mi się dotrzeć do Warszawy, to poza Aleją Krakowską, dworcem i PKiN-em nie zobaczyłem absolutnie nic, bo do pociągu zostało tylko 20 minut. Stąd mój niedosyt, bo marzyłem o zdjęciu pod Kolumną Zygmunta. Trzeba będzie to poprawić ( ͡° ͜ʖ ͡°)

5 km to powrót z dworca PKP we Wrocławiu do domu.

I jeszcze nostalgicznie. Z okazji tej wyprawy piję właśnie ostatnia #cherrycoke (z cukrem) z butelki :< Kiedyś zawsze po rowerowych eskapadach czekała na mnie taka zimna, pyszna, prosto z lodówki. Pisząc ten post doświadczam tego po raz ostatni.


W tym tygodniu to już 406km!
#rowerowyrownik #ruszwroclaw #100km #200km #300km

Wpis dodany za pomocą tego skryptu

Pobierz cherrycoke2l - 14640 - 360 - 5 = 14275

Życiówka do Warszawy połączonymi siłami #rowe...
źródło: comment_x1dxgz66KokHdrJZuYB9H7A1r55qpCI2.jpg
  • 4
@qmox: Oprócz tego kościoła, który mi się bardzo spodobał, jest tam wiele starych budynków, w stylu chyba eklektycznym (ekspertem nie jestem xD), zabudowa, jak się domyślam poprzemysłowa:

https://www.google.com/maps/@51.6644293,19.351254,3a,75y,22.71h,90.28t/data=!3m6!1e1!3m4!1sy1aq87f0egQbs7Ja2H4hDg!2e0!7i13312!8i6656

https://www.google.com/maps/@51.6642505,19.3571292,3a,75y,150.44h,98.7t/data=!3m6!1e1!3m4!1sn-RVw3F-TpSafXGHmjU4Eg!2e0!7i13312!8i6656

To też ciekawe:
https://www.google.com/maps/@51.6639517,19.3602484,3a,75y,18.14h,110.05t/data=!3m6!1e1!3m4!1s0VsvUjo5dil96bxOgKff_w!2e0!7i13312!8i6656

Może to nie są jakieś urywające dupę zabytki, ale przyznam szczerze, że spodziewałem się syfu, kiły, mogiły. A tutaj trochę ładnych, zadbanych budynków, trochę niektórych trochę nietypowych moim zdaniem