Wpis z mikrobloga

#wroclaw #bron #strzelectwo

Zarządca największej ogólnodostępnej strzelnicy we Wrocławiu zwalnia zaprzyjaźnione z miastem stowarzyszenie z opłat (z datą wsteczną!), jednocześnie podnosząc o 300% koszty użytkowania strzelnicy dla pozostałych stowarzyszeń.

MCS celowo nie archiwizuje kluczowych danych, które ułatwiłyby znalezienie nieprawidłowości. Celem działań MCSu jest doprowadzić do zablokowania rozwoju sportu strzeleckiego we Wrocławiu, bo strzelnica generuje za dużo pracy dla zarządcy.

Lista nieprawidłowości jest coraz dłuższa. W przyszłości będziemy opisywać inne decyzje MCS Wrocław, które pokazują krańcową nieudolność.

Dłuższy artykuł (a także TL;DR) we wpisie na stronie Braterstwa

Hipokryzja i podwójne standardy wiecznie żywe.
  • 15
@WolnoscRownoscBraterstwo:
Kojarzycie, jak się ma sprawa tych wyroków, w myśl których nie trzeba rywalizować w ramach PZSS, żeby utrzymywać pozwolenie na broń do celów sportowych i utrata licencji nie może być jedynym powodem cofnięcia zezwolenia?
To chyba gdzieś na Waszych stronach było opisywane?
@Polinik: Było coś takiego. Ale to wszystko jest wątpliwe nieco, bo tamte wyroki były oparte na nieco innych okolicznościach: dotyczyły osób, które miały pozwolenia sprzed nowelizacji z 2011 roku.

Teraz zapewne też się da, ale wymagałoby to starań i walki z WPA. Bardzo niewielu jest na to chętnych.
@WolnoscRownoscBraterstwo: Sory, ale spiętrzone obowiązki nie pozwoliły wcześniej dopisać :)
Podstawą zawiadomienia wg mnie winny być art 296 i/lub 296a KK w zw. z ustawą o finansach publicznych - to konkretnie przeciwko osobom zarządzającym MCS.
Ponadto mając na względzie dyskryminację KS Amator i innych stowarzyszeń względem Bractwa Kurkowego może takie postępowanie też nosić znamiona czynu nieuczciwej konkurencji choć uczciwie powiem, że nie analizowałem tych przepisów pod kątem ich zastosowania do stowarzyszeń.