Wpis z mikrobloga

Ostatnio zrobiła się moda do nabijania się z mojego zawodu, tak pracuje jako tirowiec.
Najwiekszą bekę cisną oczywiście z nas ludzie, którzy nawet nie mają prawa jazdy.
Czy wy do #!$%@? nędzy zdajecie sobie sprawę jaka to w #!$%@? męcząca i niezwykle odpowiedzialna robota?
To nie jest jakaś praca w korporacji gdzie pracujesz 3 godziny a później przeglądasz wykop.
Ja muszę być skupiony przez 100% czasu swojej pracy nie mówiąc już o zjazdach do domu co #!$%@? 3 tygodnie. Wyobrazacie sobie przez bite 3 tygodnie praktycznie z nikim nie rozmawiać?
Trzeba byc ultramocnym psychicznie.
Możecie się śmiać ale jest to według mnie zajęcie dla facetów z krwi i kosci.
No i oczywiście jest to zajęcie niesamowicie potrzebne społeczeństwu bo gdyby nie my to cofnęlibyśmy się do średniowiecza. Nie przesadzam, transport wszelakich produktów takimi pojazdami jak tir pozwoliło nam zglobalizowac rynek na całym swiecie. Jest dużo ważnych zawodów ale to głównie my podtrzymujemy gospodarkę(no może jeszcze rolnicy, bo też mają spory wkład) na taka skalę.

Wiec zamknij ryja gimbusie jeden z drugim i zastanów się czy warto pisać te głupoty spod tagu #bekaztransa

#transport #przemyslenia #oswiadczenie #tir
  • 231
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 193
@korporacion przecież nikt Cię nie zmusza do jazdy, możesz zmienić zawód i nie jeździć. Dwa czasami warto na parkingu czy promie podejść do kogoś i pogadać :) pół rodziny u mnie transportem stoi i jakoś nikt nie jest #!$%@?, chyba że latasz z magnesem. Twoja wypowiedź jest mocno skoloryzowana.
  • Odpowiedz
@korporacion: Ja tam zupełnie mam #!$%@? co piszą :P. Prawda jest taka, że jest dużo patologi w naszej pracy i niestety się to nie zmieni. Jestem na kilku grupach na fb z kierowcami i też czasami tracę wiarę w ten zawód. Po prostu się nie przejmuj i rób swoje.
  • Odpowiedz