Wpis z mikrobloga

@happyloverboy: Nie, nie Psikuta :D
@matevsz: Nie sądzę aby przyszedł #!$%@? jak szpadel, ale nie wykluczam
@Lazurka: Dziewczyno puknij się w główkę. To ośmiolatek, oczywiście że mogę być ciut nadopiekuńcza i martwić się, co zrobił w szkole jeżeli jestem wzywana do dyrekcji. Poza tym skoro jestem wzywana - chciałabym by dziecko mi powiedziało co się takiego stało, że aż sprawa się otrze o dyrekcję. Nie doszukuj się nie wiadomo
@Mruvek: Może dlatego, że dzwonię o 19, a nie o 20, 22 czy później? O takich akcjach raczej wychowawca informuje, a skoro tym razem tak nie było to chciałam się czegoś dowiedzieć, skoro dzieciak się zaparł. Nie odebrała raz - nie męczyłam kobiety. Młody w końcu sam się przyznał.
@memfis91: Nie idzie, dzieciaka nie broni się za wszelką cenę, jeśli dowody świadczą przeciwko niemu. Nie zmienia to faktu, że jaki rodzic chce usłyszeć, że wychował np mordercę? patologią jest brak wychowywania dzieci i traktowanie ich jak maskotki,którym wszystko wolno. A ja nie stanę przeciwko swojemu dziecku, tylko dlatego że mam wątpliwości co do sytuacji, bo z jednej strony mam obraz tego jakiego charakteru jest chłopiec, drugiej ( jak w tym