Wpis z mikrobloga

@PomidorovaLova: Słyszałaś kiedyś o wyuczonej bezradności? Bo tak się składa, że wielu obecnych przerywów wiele razy próbowało coś zmienić w swoim życiu, przełamać się, jakoś spróbować pójść do przodu, tylko, że praktycznie zawsze kończyło się to dla nich porażką. To takie dziwne, że wobec całego życia bycia nieskutecznym, wykluczonym i nierzadko poniżanym przez innych tak trudno jest przegrywom uwierzyć w teksty typu "no zrób coś i będzie lepiej"?
@Statesman49
  • Odpowiedz
@nie_wszystek_umre ja urodzilem się z cudowną twarzą na którą już od podstawówki leciały laski, ale Bóg lub Szatan pomyślał że będę miał za dobrze i dorzucił mi fobię społeczną, miałem szansę na bezproblemowe posiadanie co noc innej laski, a dotychczas miałem tylko 1 dziewczynę i to taką 3/10

To jest przegryw panowie.
  • Odpowiedz
  • 43
Słyszałaś kiedyś o wyuczonej bezradności? Bo tak się składa, że wielu obecnych przerywów wiele razy próbowało coś zmienić w swoim życiu, przełamać się, jakoś spróbować pójść do przodu, tylko, że praktycznie zawsze kończyło się to dla nich porażką. To takie dziwne, że wobec całego życia bycia nieskutecznym, wykluczonym i nierzadko poniżanym przez innych tak trudno jest przegrywom uwierzyć w teksty typu "no zrób coś i będzie lepiej"?


@CzystyPrzegryw nie ma czegoś
  • Odpowiedz
@PomidorovaLova: Oczywiście, że istnieje wyuczona bezradność, pojęcie to można znaleźć w naukowej literaturze psychologicznej, z pojęciem tym zaznajamia się też osoby uczęszczające na studia psychologiczne. Faktem jest natomiast, że nie wszyscy ulegają tamu zjawisku w tym samym stopniu. Ludzie, którzy, tak tak ty, twierdzą, że nie ma czegoś takiego, to osoby chcące mieć uproszczone spojrzenie na świat, w którym wszytko jest proste i oczywiste, bo zależy tylko od nas, a
  • Odpowiedz
@hauser15 nie wiem, bardziej nad ciałem, a nie chodzicie k---a pogarbieni jakbyście ćpali od 10 lat, albo anorektycy albo grubasy, nie myjecie się, nie golicie, nosicie z-----e okulary, nie dbacie o cerę. Jak idę miastem to takiego przegrywa można zobaczyć z daleka. Wyrozniacie się z tłumu na własne życzenie, wystarczy dbać o siebie i jakieś normalne ubrania zakładać, a nie to co matka wam kupi.
  • Odpowiedz
@Topinambur97: Cholera, masz rację. Podsumowałeś mnie do A do Z, każdym zdaniem/słowem mnie opisałeś. Garbię się, jestem anorektykiem, odechciało mi się ostatnio golić, mam z-----e okulary i cerę. Może coś w tym jest.
  • Odpowiedz
@PomidorovaLova
Nie żebym bronił przegrywów, którzy nie chcą ruszyć dupska i się za siebie wziąć, ale istnieje pojęcie wyuczonej bezradności. Zajął się tym chociażby profesor Martin Seligman, polecam poczytać jego prace.
I to czasem nie jest problem, który można rozwiązać takim bajdurzeniem motywacyjnym, ale żeby to zrozumieć to trzeba być jednak bystrzejszą dziewczynką :)
  • Odpowiedz
@Topinambur97: Jak ci się będzie kiedyś chciało, to weź napisz post jak się ogarnąłeś. Komentarz od osoby która się ogarnęła ma tysiąc razy większą wartość niż takie normickie wysrywy jak ten obrazek powyżej.
  • Odpowiedz
  • 14
Oczywiście, że istnieje wyuczona bezradność, pojęcie to można znaleźć w naukowej literaturze psychologicznej, z pojęciem tym zaznajamia się też osoby uczęszczające na studia psychologiczne. Faktem jest natomiast, że nie wszyscy ulegają tamu zjawisku w tym samym stopniu. Ludzie, którzy, tak tak ty, twierdzą, że nie ma czegoś takiego, to osoby chcące mieć uproszczone spojrzenie na świat, w którym wszytko jest proste i oczywiste, bo zależy tylko od nas, a wszystko, co nam
  • Odpowiedz
@hauser15 Dodałem teraz coś, jak bardzo przegrywy denerwują xD pod koniec masz trochę jak się ogarnąłem. Jak to nie styka to będę musiał przemyśleć co i jak i mogę coś więcej napisać

Zawołać?
  • Odpowiedz