[ozzi91]

@borrow: Nie zgadzam się, czy to prywatna uczelnia czy państwowa czy zaoczna czy dzienna nie ma to większego znaczenia, dyplom ten sam. Przewagę masz tylko podczas rekrutacji do pierwszej pracy. Później już nikt na to nie patrzy. Koła to takie ćwiczenie sobie umiejętności miękkich, robienia szkoleń za darmo itd. Jak nie umiesz przemawiać, źle się czujesz w obecności nowych osób to niewarto.

A ode mnie, nie pchajcie się w budownictwo,

[sejko]

W razie trudności znalezienia roboty po studiach będziesz się nadawał do korpo do analiz danych itp. SQL jest prosty a może się przydać

@borrow: weź ty może przestań pisać bzdury i usuń konto

[drzewkonieszczescia]

@borrow: Nie wiem jak Ty, ale po mieszkaniu w akademiku 8 miesiecy z przyjemnoscia sie przeprowadzam za miesiac do mieszkania.

[n.....6]

@borrow: coś w tym jest, że papier i robienie czegoś dla siebie (obczajać program/języki, jakieś certyfikaty i praca jak najszybciej na cześć etatu). Miałem sytuację że prowadzący nie wierzył że zrobiłem sam, bo "nikt nie robi sam" xD drugi projekt na 100% nie zrobię sam... nie warto było

[matdavid98]

co ciekawego i gdzie studiowałeś ? Dobry wpis :)

[B.....n]

@borrow: Ciekawy wpis, natomiast punkt z akademikami to bzdura. U mnie na pierwszym roku w akademiku ludzi z kierunku jest jakieś 10% czyli+-12 osób. Szansa, ze będziesz z kimś w tym samym akademie jest minimalna.

[borrow]

@Boltooon: fajnie ale są uczelnie gdzie cały akademik należy do danego wydziału

[B.....n]

@borrow: to trzeba to doprecyzować, pwr to dosyć duży wyjątek

[Cynomys]

@borrow:
TL;DR tutaj to raczej: jak potraktujesz studia jako szkołę zawodową, która ma ci zapewnić 'dobrą pracę' to będziesz zawiedziony

[Szymex2013]

@sejko: Ale bzdurą jest użyteczność SQL czy to że jest prosty? ( ͡º ͜ʖ͡º)