Wpis z mikrobloga

Pamiętam jak #tacohemingway dodał w nocy Marmur na yt i zarwałam nockę, bo tak się wciągnęłam w ten album, taka stworzona historia z kawałków.

Szprycer, utwory z Otsochodzi i #taconafide to już nie to co wcześniejsze albumy. Fajnie, że się rozwija, ale mój sentyment pozostaje do tego fifiego z Trójkąta warszawskiego, Umowy o dzieło i Marmuru.

#rap #polskirap
A.....a - Pamiętam jak #tacohemingway dodał w nocy Marmur na yt i zarwałam nockę, bo ...
  • 40
@Acetylocholina 2 lata temu, na koncercie z marmur tour większość to była licbaza, studenciaki, ogólnie w miarę dorośle wyglądający ludzie.
Zeszłej zimy, szprycer to była piszcząca gimbaza + 10-20%normalnych ludzi, aż człowiek odczuwał zażenowanie że tam jest..
Wiadomo, część piosenek podśpiewuje "publika" i wyglądało to komicznie, jakby chórek z podstawówki krzyczący, nie, ryczący o szlugach i kalafiorach xD
Teraz wyobrażam sobie że tam średnia wieku to musi być 14 lat xD
@Acetylocholina Nigdy nie byłam into rapsy, ale do Marmuru każda płyta mnie porywała. W samym Marmurze się zakochałam w pierwszą noc, bo ta płyta jest jakąś historią i widać jakie zmiany zachodzą w Fifim jako głównym bohaterze historii. Szprycer to kompletna porażka, przesłuchałam raz i bardzo się męczyłam, album dla piętnastoletek. W tym tygodniu wzięłam się za Taconafide i materiał zrobił na mnie naprawdę duże wrażenie, ale Quebo>Taco, chociaż Quebo też nigdy
@Acetylocholina: A mnie ten marmur akurat najmniej porwał. Były tam dobre kawałki, ale moim zdaniem historie opowiedziane na poprzednich płytach były ciekawsze. Być może przez te skity-dialogi ten album mi nie siadł. Szprycer, wbere temu jak został odebrany, całkiem mi się podobał. Ale jeśli chodzi o Somę, to mam mieszane uczucia. Nigdy nie przepadałem za Quebo, jego depresją i dziwną manierą nawijania. Jest tam kilka kawałków, które są OK, ale jako
@Acetylocholina: Mam dokładnie tak samo, Soma w ogóle mi nie siadła, brakuje tego ducha i stylu wcześniejszych utworów Taco. Ale polecam mixy piosenek Taco, niektóre mają lepszy podkład muzyczny niż orginał.
@FarGO A ja z Traco mam tak od Marmuru że przy pierwszym przesłuchaniu marudzę że z Taco się skoczył a po trzecim zaczynam katować płytę jak glupi.
Marmuru dla mnie nic nie przebije, bo jak przesłuchałem od A do Z i ogarnąłem jak wszystko się spina w całość to do dzisiaj jestem podjarany ale uważam że Szprycer był spoko mimo że zupełnie inny niż bym sobie życzył i to samo z Somą.