Wpis z mikrobloga

Może to tak wygląda, ale myślę, że to tylko takie głupie gadanie z jego strony. Jak będzie robił tak jak gada to będę wiedziała co robić ( ͡º ͜ʖ͡º)


@Amestris: "Głupie gadanie" nie dotyczy facetów. Jeśli byłoby mu głupio to na drugi dzień by Cię przeprosił i wytłumaczył, że będzie najlepszym ojcem na świecie. Serio ( ͡° ͜ʖ ͡°) Będzie D
  • Odpowiedz
@wojtas_mks kurcze Mirku, mam 2 córki i jakoś śpię więcej niż 3 godziny dziennie. Nie mam też w------e na dzieci i nie sądzę, żebym w tej kwestii był jakimś wyjątkiem.

Nie wiem skąd u Ciebie takie przekonania, ale coś poszło nie tak
  • Odpowiedz
@Shatter Przyznam szczerze, że zawsze słyszę ten sam argument, brzydzę się gówna xD Co ja na to? Wuj mnie to interesuje, masz gówniaka to zajmujesz się również pielęgnacją, albo znajdujesz sobie różowego, któremu nie przeszkadza, że nie przykładasz do tego ręki, easy.
  • Odpowiedz
@Shatter: wiesz co, w obcym kale to malo kto ma sie ochote babrac.
Ale jak masz dziecko, to jest to nieco inaczej. Choc oczywiscie nie twierdze, ze u kazdego ;)

@Amestris: hm.. podobnie, jak @Nidor trzymam kciuki, aby Twoj facet jednak sie angazowal w opieke, ale znam takich, co tego nie robia. Maz kolezanki po raz pierwszy dotknal pampersa, jak ich corka miala prawie rok. Kolezanka byla w szoku,
  • Odpowiedz
@Shatter Cbyba wiadomo czego oczekuję. Dobrze, że powiedział, jednak uważam, że rzeczywistość prędzej czy później przekona go do przełamania się. @agaja Nie no, ja rozumiem, nie każdy, w sumie nikt tego nie lubi. Ja też się brzydzę kupą. Jednak miałam już okazję do przewijania dzieci i da się to znieść. To należy do rzeczy, które po prostu trzeba zrobić i tyle. To tak samo jak z jedzeniem. Zobaczymy jak będzie
  • Odpowiedz
@Nidor: Szkoda strzępić języka xD To się nazywa poczucie przyzwoitości, niektórzy po prostu tego nie wynoszą, nie zmienisz tego :) Wyobrażam sobie takiego męczycznę jako takiego, który odkrawa tłuszczyk od szynki, nie weźmie do ust niewystarczająco sciętej jajecznicy czy worek ze śmieciami wynosi w rękawiczkach xD
  • Odpowiedz
@agaja @Nidor: @Shatter: @Amestris: @kurczakos1: Mirki i Mirabelki, tak przeglądam waszą konwersację i mam wrażenie, że przebranie dziecka stawiacie na równi z wysmarowaniem się gównem po twarzy. W dobie pampersów przewiniecie dziecka (poza sporadycznymi, ale to naprawdę sporadycznymi sytuacjami) nie wymaga od Was żadnego kontaktu z kupą.

Może więcej problemu sprawia czas, w którym pociechy próbuje się oduczyć pieluszkowania, ale w tym czasie
  • Odpowiedz