Wpis z mikrobloga

Miałem wyłączone aktualizacje od początku jak zacząłem korzystać z Windows 10. Z 2 lata chyba będą już. Wczoraj nagle pod moja nieobecność aktualizacje same się włączyły i zainstalowały. Nawet żadnego pytania o zgodę nie było. Polecam
  • Odpowiedz