Aktywne Wpisy
black_coffe +3
Yuri_Yslin +17
Czasami słyszę, że mieszkania podrożały, ale średnia pensja wzrosła.
No to sprawdzam:
Średnia pensja brutto #warszawa - 2017 rok: ok. 5500 zł
Średnia pensja 2023: ok. 8800 zł.
Dotyczy wyłącznie sektora przedsiębiorstw (co jest nieco przekłamane, bo pomija rosnący udział B2B, na którym są niemal wszyscy najlepiej zarabiający, ale coś musimy przyjąć).
Wzrost: +60%.
Cena mieszkania na Targówku w 2017: ok. 6500zł za metr, 3 pokoje (np. https://warszawa.nieruchomosci-online.pl/mieszkanie,na-sprzedaz/17429030.html )
Cena mieszkania na
No to sprawdzam:
Średnia pensja brutto #warszawa - 2017 rok: ok. 5500 zł
Średnia pensja 2023: ok. 8800 zł.
Dotyczy wyłącznie sektora przedsiębiorstw (co jest nieco przekłamane, bo pomija rosnący udział B2B, na którym są niemal wszyscy najlepiej zarabiający, ale coś musimy przyjąć).
Wzrost: +60%.
Cena mieszkania na Targówku w 2017: ok. 6500zł za metr, 3 pokoje (np. https://warszawa.nieruchomosci-online.pl/mieszkanie,na-sprzedaz/17429030.html )
Cena mieszkania na
Ja #!$%@?ę, ludzie! Mieszkanie ze starszymi ludźmi to czasami prawdzwie wyzwanie.
Różne w życiu miałem akcje ze swoim staruszkiem, ale teraz to już jest cyrk.
Staruszek ma prawie 80 lat. Całe życie COŚ SAM naprawiał. I mu to wychodziło. Robił przy tym niesamowitą imbę, bo zawsze w domu - jak coś robił - leciały #!$%@? i przy okazji dostawało się ŚP. matce. Technologie się zmieniają i staruszek nie jest w stanie wszystkiego naprawić.
Kiedyś zepsuł nam się taki piec żeliwny [?]. No taki głęboki PRL. No i staruszek jeden piec #!$%@?ł w ten sposób, że jego zdaniem fachowcy (który zawsze wyzywa od najgoreszych patałachów) krzywo mu ten piec postawili i on nie może w nim palić. To powyciągał blaszki spod nóżek i co? Piec do wymiany po 2 latach użytkowania bo źle był w poziomie i wszystko z czasem spróchniało [????].
No to kupiliśmy drugi piec miałowy. Było zajebiście. Dla nas to była prawdziwa Ameryka!!! Nie trzeba było schodzić do pieca co godzinę i dokładać, tylko raz na 48h zasypać piec miałem, włączyć dmuchawę i cieszyć się życiem. Gówno. Ojcu nie podobała się ta technologia, więc przerobił całą instalację elektyryczną (dobrze, że chałupy nie spalił) w ten sposób, że porobił włączniki (wziął je od lampek biurowych) i TYLKO na jego żądanie miała działać dmuchawa, bo za dużo miału idzie, a najlepiej to się pali jak się drzwiczki uchylone i #!$%@?. Marzliśmy tak w #!$%@? czasu, aż pewnego momentu kolejny piec wysiadł. A zepsuł się dlatego, bo staruszek wrzucał tak mokry miał, że się woda lała w całej piwnicy, bo gdyby - według niego - był trochę suszszy to by piec za dużo spalał.
No i kupiliśmy taki zajebiście duży piec z podajnikiem. Co za Ameryka!!! 21 wiek. Tydzień bez dosypywania. Było miło, aż do czasu.
Do tego pieca podłączyliśmy pompę ciepła [??] taki duży zbiornik. Ta pompa działała tak, że jak piec był włączony to ogrzewała wodę z pieca. Natomiast jak piec był wyłączony no to elektrycznie.
No nie wpadłem na to, że ojcu może to przeszkadzać!!! Bo jak przyszedł okres wiosenny, to wygasiliśmy całkiem piec, a paliliśmy tylko na zimę drewnem. No i według jego widzi mi się woda była za gorąca w kranach. Zamiast #!$%@? zmiejszyć temperaturę na pompie to co zrobił stary? Pieprzone wyłączniki te z lampek z PRLu ma jeszcze.
No i tak #!$%@?ł pompę, że fachowiec, który to zakładał, ni jak nie mógł kurna dojść, co się stało, więc kazał wezwać serwis.
I tu wchodzę ja, cały na biało. Dzwonię do firmy serwisującej te pompy, że się #!$%@?ło, że nikt nie wie o co chodzi, że pompa tylko trochę grzeje, a dalej już ni #!$%@?. Firma przyjęła zgłoszenie i kazała czekać 2 tygodnie na serwisanta. Dwa tygodnie dla mojego starego, to jak #!$%@? czekanie 75 lat. ZA DŁUGO!!! Powiadomił w tym czasie całą rodzinę jakiego on ma #!$%@? syna, że prostej sprawy nie potrafi załatwić, jak wezwanie serwisu. Oczywiście poddzwonił po wszystkich Januszach i Mirkach, których kiedyś znał czy któryś nie naprawi tej pompy szybciej. Na nic się zdało tłumaczenie, że serwis posiada specjalne narzędzia, że ma moduły, że ma przekaźniki, a #!$%@? Mirek i Janusz nie mają.
I tak od kilku dni mijam, po powrocie z pracy, Januszy w drzwiach, którzy bezradnie rozkładają ręcę, że nie wiedzą o co kaman. I słyszę #!$%@? mojego ojca, który nota bene zdążył już przygotować dla serwisantów wszystkie możliwe klucze i śrubokręty, które mamy w domu, bo "jak przyjadą patałachy to pewnie nie będą mieli". Dostało się nawet mojej żonie, która według niego, nie powinna wychodzić z 7 miesięcznym dzieckiem na spacer i czekać w domu na serwisantów, którzy mieli mnie poinformować telefonicznie że przyjadą tego i tego dnia.
#!$%@? teraz a to na mnie, a to na moją żonę i wyzywa od wszystkich, że ON MUSI CZEKAĆ NA JAKIŚ #!$%@? SERWIS. Że z domu wyjść nie może. Na nic zdają się tłumaczenia, że nie musi czekać, bo serwis nim przyjedzie to zadzwoni.
#!$%@?, musiałem to z siebie wydusić.
Chciałbym żeby to była #pasta
#gorzkiezale #zycie
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Chce być przydatny, lepiej sam mu wymyślaj jakieś wyzwania od czasu do czasu.
@AnonimoweMirkoWyznania: XD
@Shyvana: oj, zdziwilabys sie, serio...
Ludzie sa rozni. Czasem przeraza az, jakie moga miec pomysly.
"chciało ci się?"
"mechanik zmienia za darmo"
tylko jeden sąsiad się śmiał, ze to takie męskie i fajnie jest się ubrudzić przy takiej robocie, a cała reszta na uj ci to
Albo skoro masz dzieci to podsuń mu jakiś projekt huśtawki czy innego mini placu zabaw. Na subreddicie DIY sporo rzeczy robią, przejrzyj, wybierz coś łatwego na co macie narzędzia(ważne!) i marudź że coś takiego by się przydało, może niech