Wpis z mikrobloga

Wiecie za co lubię Kubice? Nie za to, że jest taki ambitny, wytrwały, że ciężko pracuje itp. Takich ludzi jest dużo, Lewandowski, Messi, Ronaldo, jacyś tam piosenkarze itd. Ja go lubię za to, że ma #!$%@? na lans, nie dokleja sobie włosów na zakola, nie chowa ich pod kapeluszem (jak polski Clapton), ubiera się normalnie (w jakiś sweterek od babci :) ), nie liże dupy jakimś tam dziennikarzom czy innym lamusom, nie łazi sam z siebie po jakiś telewizjach, żeby tylko go pokazywali (wiem, że był ostatnio w jakiejś śniadaniówce, ale pewnie mu się nie chciało :) ). Nie wyczuwam w nim grama pozerstwa, mam wrażenie, że jakby się znalazł na jakiejś imprezce albo jechałoby się z nim w przedziale w pociągu to gadałoby się z nim jak z każdym innym. Wydaje się spoko ziomkiem.
#kubica #przemyslenia
KalesonySokratesa - Wiecie za co lubię Kubice? Nie za to, że jest taki ambitny, wytrw...

źródło: comment_rjqjX2UYWgfYlf0bJExhqHxw6cFwJafN.jpg

Pobierz
  • 32
@KalesonySokratesa: Nie sposób się nie zgodzić. Tak naprawdę to właściwie tylko to sprawia, że mu kibicuję, bo nie jestem fanem sportów motorowych, nie płaczę też rzewnie, że ktoś sobie radzi mimo problemów. Po prostu jest tak cholernie fajnym i normalnym gościem, że nie potrafię go nie lubić. A przy głupim pytaniu dziennikarza głupio odpowie, zamiast pieprzyć kolejne farmazony "zawdzięczam to żonie, rodzinie i grzybicy na stopie". Robert jest po prostu niesamowicie