Wpis z mikrobloga

nie spotkałem się z podróbkami perfum a widziałem tam już wszystko


@R4vPL: Gdzie się nie spotkałeś z podróbkami? Na ali? Zapewniam cię, że pojawiają się od czasu do czasu na ukrytych przed wzrokiem ciekawskich aukcjach.
  • Odpowiedz
@zloty_wkret: Dobry bait. Zawsze jest wzięcie na cebulę. ( ͡~ ͜ʖ ͡°) Co do reszty zgromadzonych - w przypadku perfum kupowanie podrób mija się totalnie z celem. Jeśli ktoś chce "Sauvage" w niższej cenie to proponuje rozejrzeć się za Prada - Luna Rossa Carbon albo Zara - Aromatic Future. Fragrantica mówi, że oba te zapachy są bardzo zbliżone do SauSage.
  • Odpowiedz
Jeśli ktoś chce "Sauvage" w niższej cenie to proponuje rozejrzeć się za Prada - Luna Rossa Carbon albo Zara - Aromatic Future. Fragrantica mówi, że oba te zapachy są bardzo zbliżone do SauSage.


@LisiaRumba: Mam tego Sauvage kupowanego w Sephora ale jest tak nietrwały, że głowa mała. Już tu kiedyś nawet wrzucałem foty tego mojego flakonu czy nie jest to jakaś podróba. Tak że nie polecam.
  • Odpowiedz
@dzieju41: Mój jest znowu tak trwały, że czasem przez to irytuje mnie i przestaję już go wyczuwać (inni czują) Masz pszczółkę pod zatyczką?
@LisiaRumba: Niby podobne, ale znowu wg recenzji na YT Jeremy Fragnances to Prada jest mniej trwała.
  • Odpowiedz
Może być też tak, że Twoja skóra po prostu nie lubi się z perfumami?


@LisiaRumba: Właśnie, że nie. Zawsze najpierw sprawdzam w Sephorze lub Douglasie. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zanim kupiłem Sauvage ze trzy razy się nim psikałem, w trzech różnych perfumeriach, tak fajnie i długo się utrzymywał a ten kupiony to nie to samo.
  • Odpowiedz