Wpis z mikrobloga

Dlaczego życie jest takie niesprawiedliwe, że #rozowepaski w #pracbaza mają łatwiej?
Odpowiedzi tu nie będzie, ale jeden przykład, który mnie rozbroił...

W firmie, w której pracuje mój kumpel jest jedna taka, która idealnie nadawałaby się do sklepu budowlanego do działu z pustakami. Taka trochę #korpobitch, która jak w poprzednim zdaniu myśleniem nie grzeszy.
Był wyjazd integracyjny z dyrekcją firmy i ona, zwykły szaraczek z transportu wrócił z wyjazdu dwa dni później, razem z dyrektorem, dostała awans na szefa działu transportu, ma zabrane wszelkie obowiązki i dostając kierownika działu prowadzi swój sklep internetowy.
A on?
On z działu IT, nie chciał wziąć jej prywatnego laptopa do odzyskania danych, wrzucenia nowego dysku i ogólnego wyczyszczenia - oczywiście za darmo, bo jak daje w pracy to gdzie będzie płaciła, ona jest teraz ważna a on jest IT więc musi to naprawić - został wezwany do owego dyrektora, który znalazł gdzieś jedno spóźnienie i zabrał mu premię...


Jakby ktoś w #lodzkie szukał dobrego speca od IT z 15 letnim doświadczeniem to niedługo jeden będzie wolny.

#truestory niestety
  • 89
to było zawsze i zawsze będzie. Z drugiej strony, mógłbym Ci podać przykłady tego, jak taki IT guy może w taki sam sposób wykorzystać swoją przewagę, ale nie będę pisał o tym publicznie, bo znowu się zlecą ratlerki szczekać.


@Brother_of_Steel: Tak, bo scisle zdobyte umiejetnosci zawodowe, ktore pomagaja zyskac przewage to jest to samo co posiadanie waginy miedzy nogami i czerpanie korzysci
@Adicts:

@KornixPL: Ją bym zwyzywał od k.., szefa od alfonsa. Ale najpierw napisał jebitny donos do przełożonego tego "szefa", ze przekłada szlaufa nad dobro firmy. Uwierz, zaboli.


Zależy od firmy. Prywatna duża firma w Warszawie moze i sposob zadziała, ale juz w Białymstoku mogłoby sie skończyć problemami dla piszącego.

Dodatkowo najpotężniejsze combo - Białystok + firma państwowa xD komuna dalej sie dobrze trzyma