Wpis z mikrobloga

mirki taka sytuacja, policjant iskrą zmierzył mi prędkość 102 w terenie zabudowanym i zabrał prawo jazdy, mandatu nie przyjąłem w piątek idę na komendę w celu złożenia wyjaśnień, przechodził ktoś proces unieważnienia takiego pomiaru i może podpowiedzieć co teraz powinienem zrobić? z tego co się zorientowałem powinienem napisać pismo do starosty o wstrzymanie egzekucji zatrzymania uprawnień a potem w sądzie podważyć pomiar tylko nie wiem jak to dokładnie zrobić. Ew czy jest w #bialystok jakaś kancelaria doświadczona w tego typu postępowaniu i możecie coś polecić?
#policja #drogowka #mandat #motoryzacja
  • 111
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@futbolski: @Fidelis: @graf_zero: @dluto: @Daleki_Jones: xDD chyba nie macie wyobrażenia w jakich sytuacjach zabierane są PJ teraz. Jechałem mootcyklem, a za mną ze 3km nieoznakowany radiowóz. Czekali aż coś zrobie i zrobiłem - droga krajowa, dwujezdniowa dwupasmowa z ekranami itp. Przed przejściem ograniczenie do 50 km/h to tak też zwolniłem. Za przejściem powrót do 90 km/h był nie wiadomo dlaczego za 400
  • Odpowiedz
@Daleki_Jones: aha, to tyle w temacie. Chciałem ukazać CI że przepis ten jest w niektórych sytuacjach głupi to nie rozumiesz. Jakbym na przejściu miał 102 to nawet bym się nie odzuwał. Ale poprostu przyśpieszyłem sobie na chwilkę po przejechaniu przejścia i w tym czasie myk zabrali. Tutaj więc nie chodzi o bezpieczeństwo a o statystki
  • Odpowiedz
@xspeditor
Nie uważam że słusznie. Nie wiem dlaczego mnie o to pytasz.
Mam wyobrażenie, dlatego zwracam duża uwagę na moje otoczenie, kiedy jadę. Niestety przepisy mamy jakie mamy, służbistów mamy takich jakich mamy.
  • Odpowiedz
@sushim: walcz o swoje ;) iskra to największe g---o i też bym nie przyjmował.
A do komentujących moralizatorów ;)
Wy też nigdy nigdzie nie przekraczacie prędkości nie? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Pietter - @sushim: walcz o swoje ;) iskra to największe g---o i też bym nie przyjmowa...
  • Odpowiedz
@Daleki_Jones: @dluto: ostatnio miałem jeszcze lepiej. Zima, śnieżyca, wieczór, ciemno. Wjechałem w uliczkę no max 100 metrową aby skrócić sobie drogę. Ostatni raz jechałem tamtędy 2 lata temu. Patrze a tam policjant mnie zatrzumuje. I informuje mnie że od 12h ta droga jest dostępna wyłącznie dla mieszkańców. Jednocześnie pokazując nowy znak na początku ulicy ( znak kompletnie niewidoczny i ośnieżony ). Mówię ok to przepraszam nie wiedziałem, ale
  • Odpowiedz
@xspeditor
Takie kurczowe trzymanie się przepisów, 50km/h i ani c---a więcej bo znak, itp. to w mojej opinii F-----M. I nie w sensie obelgi, tylko w sensie ścisłym, tak jak zdefiniował to Mussolini.
  • Odpowiedz
@Daleki_Jones: ja już nawet nie mówie że mi się nie należało. Ale czy ta policja nie mogła dać upomnienia ?
Zakaz był od 12h, a oni jak sępy stali i odrazu kasowali wszsytkich po kolei. Jak oni chcą mieć szacunek wśród społeczeństwa takimi akcjami.

Jak widzę policjanta to nie myślę sobie że czuje się bezpiecznie, tylko zastanawiam się za co mi mandat wypisze.

To jest pewna różnica.
Jak w Budapeszcie
  • Odpowiedz