Wpis z mikrobloga

  • 294
"Mam golfa trójkę, jak mi kolega pożyczy to czwórkę też" Mirasy, oto moje pierwsze własne auto!
Kilka parametrów i co zrobiłem aby był taki jaki jest
Golf III GT 1.9 TDI 97', 303kk przebiegu, 11 lat w jednych rękach na wiosce (nie chcecie wiedzieć jak on wyglądał przed umyciem i zadbaniem o kilka elementów).
wg wikipedii 112 KM, kubełki w środku, climatronic, wszystkie szyby w prądzie, elektryczne lusterka, komputer pokładowy pokazujące np spalanie, godzinę, temperaturę oleju, przebytą trasę, średnia prędkość.
Dobra, ile taki golfik może kosztować?
800 zł XD, ALE! Kilka elementów musiałem wymienić, a zasadniczo to prawie całe zawieszenie : amortyzatory wszystkie nowe, przeguby, tuleje, linka od ręcznego, "nowe" koła, wymiana oleju i filtra, generalne czyszczenie. Czy było warto? W c--j było warto, jestem tak szczęśliwy jak do niego wsiadam, że szok, wszystko w nim działa, biegi zmienia się bajecznie, ma to p---------l nawet xd cieszę się w c--j #pierwsze4kola #pokazauto #motoryzacja
Jutro pokaże dla chętnych wnętrze
Kudy - "Mam golfa trójkę, jak mi kolega pożyczy to czwórkę też" Mirasy, oto moje pier...

źródło: comment_ahZQhGIgha9dy412SlZDUn6iNX0sCC1u.jpg

Pobierz
  • 109
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Kudy: Trzeba mieć chęci, czas i mieć czym :D Ja nie cierpię czyścić auta wewnątrz. Jest wiele miejsc gdzie zwykłą szmatką nie podejdziesz, a i sama szmatka też nie zbiera, tylko trzeba trzeć milion razy w jednym miejscu aby usunąć kurz. Z zewnątrz lubię czyszcić auto ale w środku to mi się odechciewa.. zwłaszcza jak wystarczy raz przejechać w lato z otwartym oknem i całe środek już w kurzu, to
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@r5678 wiesz co ja tutaj musiałem o---------ć? Każdy element pokryłem Sonaxem do wnętrz, dmuchałem sprężonym powietrzem, żeby dostał się też do ciężko dostępnych miejsc i do tapicerki np drzwi, ścieralem wilgotną szmatką z wodą, potem suchą i później cały proces ponowne ale już bez sprężarki. Każdy element ()
  • Odpowiedz
@Kudy: No właśnie, jak się ma zaplecze i zabawki to się można bawić, typu kompresor ze sprężonym powietrzem, różne gąbki, pędzelki, preparaty.

Poza tym po latach taki entuzjazm zanika w stosunku do auta. Zwłaszcza do tego samego i jak wiesz, że jego koniec jest bliżej niż dalej. W moim przypadku ruda będzie gwoździem do trumny i ewentualnie zawieszenie. Bo jak mi przyjdzie włożyć 2 tys w niego na dzieńdobry to
  • Odpowiedz
@r5678: W tym roku postanowiłem sobie, że nie mam zamiaru włożyć 1zł w samochód :D ale to się raczej nie uda. Bo już pompa wody raczej się kończy, poducha pod silnikiem wypluła olej z siebie, chłodnica ma lekkie wycieki.

W tamtym roku 1900zł włożylem, bo wymieniałem skrzynie biegów, kompletne sprzęgło i rozrząd i jeszcze przednią szybę z uszczelką, do tego robocizna i się uzbierało.
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@r5678 masz dużo racji (mam kompresor, pistolety do malowania, ojca byłego lakiernika, spawarkę, kanał)narazie dla mnie jest super, jeżdżę przy każdej możliwej okazji, bo prowadzi się świetnie. Tylko coś radio słabo zbiera sygnał i szumi.
  • Odpowiedz
@Kudy: O widzisz, a ja nie mam nic :D tyle rzeczy bym sobie na bieżąco przy aucie robił, zwłaszcza pod spodem. Na dniach mi osłona termiczna od tłumika środkowego odpadła i leży na tłumiku i wibruje. Gdzie indziej jakaś śruba luźno lata i też wibruje. Muszę wejść pod spód i to ogarnąć... żeby to zrobić muszę się z sąsiadami umawiać co by użyczyli garażu co by na kanał wjechać. Garaż
  • Odpowiedz