No więc napisała do mnie rekruterka, że jest dla mnie stanowisko, tyrymyry ciam ciarampam , dynamicznu zespół, tu proszę cv posłać i oczekiwania finansowe. Zero informacji co to za firma, co robią (branża e-commerce i tyle, więc może być wszystko) i oczywiście nic o stawce. No to pytam:
Dzień dobry,
Zanim wyslę cokolwiek chciałbym wiedzieć co to za firma i jakie są widełki na tym stanowisku? Jesli chodzi o mnie, to spełniam wymagania
Na co pani rekruterka xD:
Na tym etapie niestety nie mogę Panu powiedzieć co to za firma, tę informację i wszelkie szczegóły Kandydaci poznają po przesłaniu CV. Po poznaniu nazwy firmy oczywiście może Pan zrezygnować z procesu, także niczym Pan nie ryzykuje. Jeśli jest Pan zainteresowany ofertą, zachęcam do przesłania swojego CV i oczekiwań finansowych wraz z dostępnością do pracy. Niestety nie mamy pozwolenia Klienta na ujawnianie widełek, ale znam je i mogę zapewnić, że stawki są 'rynkowe'.
@egze: To jest dokładnie taka sama sytuacja jakbyś wystawił ogłoszenie sprzedam samochód bez podanej ceny, a gdybyś poprosił o podanie kwoty to właściciel odpowiedział by ci ile dajesz? XD, tylko tu jest odwrotnie oni szukają kogoś kto da najmniej, najpierw sprawdzają żebyś nie miał za dużych kwalifikacji bo za dużo będziesz żądał.
Czy ktoś może wytłumaczyć czemu ma służyć to robienie tajemnic ze stawek i nazw potencjalnych pracodawców ? Jak szukam ludzi do pracy to podaję na dzień dobry stawki. Po co rozmawiać z kimś, co do kogo nie wiadomo w ogóle, czy odpowiada mu przedział w jakim zawiera się proponowane wynagrodzenie ?
@caos: @dlugi-gr: "dzień dobry, fajne ma pan projekty na koncie, a my mamy mało ludzi, chcieibyśmy pana zatrudnić. Nie powiemy jednak gdzie i za ile, dopóki nie udowodni nam pan i nie przekona, że NAPRAWDĘ pana chcemy. Wie pan, jesteśmy firmą z ugruntowaną pozycją na rynku i mamy zespoły. Dynamiczne."
@egze: @kyloe: Często jak firma szuka kogoś na outsourcing, to nie chce od razu podawać nazwy firmy, bo kandydat może złożyć papiery bezpośrednio i stracą potencjalnego kandydata
@Priya: pracowałem kiedyś w rekrutacji ale nie w Polsce i tam takie rzeczy raczej nie do pomyślenia, rozumiem że u nas trochę inaczej może to wyglądać. A o co chodzi z ukrywaniem stawek ?
@cytmirka: zastanawiam się, czemu to "las w tej Polsce", skoro w ten sposób rekrutują albo korpo, albo centra usług wspólnych też korpo. Najczęściej w ten sposób rekrutują właśnie pośrednicy. Ogólnie to mam wielu znajomych pracujących jako rekruterzy i pozyskiwanie leadów niestety tak wygląda. Nic się raczej w tym temacie nie zmieni, bo taki właśnie jest cel, aż w końcu trafi się pracownik, który z jakiegoś powodu nie trawi swojej firmy lub
@egze: ale to jest śmieszne, bo jeden wyśle CV i po tygodniu rozpowie wszystkim jaka firma, jakie widełki i o co pytali :D
Raz miałem inną ciekawą sytuację, wszystko w profilu wypisane, przychodzi oferta o coś zupełnie innego. Lekko zdziwiony odpisuję, wyjaśniam, w końcu zadaje pytanie i wówczas pada coś w rodzaju:
- Nie możemy udzielić odpowiedzi, ponieważ nie spełnia Pan kryteriów.
Zanim wyslę cokolwiek chciałbym wiedzieć co to za firma i jakie są widełki na tym stanowisku? Jesli chodzi o mnie, to spełniam wymagania
Na co pani rekruterka xD:
NAZWA FIRMY TO TAJEMNICA XD
#rekrutacja
#praca
#pracbaza
#korposwiat
@egze: ale serio ktoś nazwał firmę TAJEMNICA XD ?
Komentarz usunięty przez autora
Czy ktoś może wytłumaczyć czemu ma służyć to robienie tajemnic ze stawek i nazw potencjalnych pracodawców ? Jak szukam ludzi do pracy to podaję na dzień dobry stawki. Po co rozmawiać z kimś, co do kogo nie wiadomo w ogóle, czy odpowiada mu przedział w jakim zawiera się proponowane wynagrodzenie ?
Komentarz usunięty przez autora
Raz miałem inną ciekawą sytuację, wszystko w profilu wypisane, przychodzi oferta o coś zupełnie innego. Lekko zdziwiony odpisuję, wyjaśniam, w końcu zadaje pytanie i wówczas pada coś w rodzaju: