Wpis z mikrobloga

No więc napisała do mnie rekruterka, że jest dla mnie stanowisko, tyrymyry ciam ciarampam , dynamicznu zespół, tu proszę cv posłać i oczekiwania finansowe. Zero informacji co to za firma, co robią (branża e-commerce i tyle, więc może być wszystko) i oczywiście nic o stawce. No to pytam:

Dzień dobry,

Zanim wyslę cokolwiek chciałbym wiedzieć co to za firma i jakie są widełki na tym stanowisku? Jesli chodzi o mnie, to spełniam wymagania

Na co pani rekruterka xD:

Na tym etapie niestety nie mogę Panu powiedzieć co to za firma, tę informację i wszelkie szczegóły Kandydaci poznają po przesłaniu CV. Po poznaniu nazwy firmy oczywiście może Pan zrezygnować z procesu, także niczym Pan nie ryzykuje. Jeśli jest Pan zainteresowany ofertą, zachęcam do przesłania swojego CV i oczekiwań finansowych wraz z dostępnością do pracy. Niestety nie mamy pozwolenia Klienta na ujawnianie widełek, ale znam je i mogę zapewnić, że stawki są 'rynkowe'.


NAZWA FIRMY TO TAJEMNICA XD

#rekrutacja
#praca
#pracbaza
#korposwiat
  • 74
@egze:

Czy ktoś może wytłumaczyć czemu ma służyć to robienie tajemnic ze stawek i nazw potencjalnych pracodawców ? Jak szukam ludzi do pracy to podaję na dzień dobry stawki. Po co rozmawiać z kimś, co do kogo nie wiadomo w ogóle, czy odpowiada mu przedział w jakim zawiera się proponowane wynagrodzenie ?
@egze: @kyloe: Często jak firma szuka kogoś na outsourcing, to nie chce od razu podawać nazwy firmy, bo kandydat może złożyć papiery bezpośrednio i stracą potencjalnego kandydata
@Priya: pracowałem kiedyś w rekrutacji ale nie w Polsce i tam takie rzeczy raczej nie do pomyślenia, rozumiem że u nas trochę inaczej może to wyglądać. A o co chodzi z ukrywaniem stawek ?
@cytmirka: zastanawiam się, czemu to "las w tej Polsce", skoro w ten sposób rekrutują albo korpo, albo centra usług wspólnych też korpo. Najczęściej w ten sposób rekrutują właśnie pośrednicy. Ogólnie to mam wielu znajomych pracujących jako rekruterzy i pozyskiwanie leadów niestety tak wygląda. Nic się raczej w tym temacie nie zmieni, bo taki właśnie jest cel, aż w końcu trafi się pracownik, który z jakiegoś powodu nie trawi swojej firmy lub
@egze: ale to jest śmieszne, bo jeden wyśle CV i po tygodniu rozpowie wszystkim jaka firma, jakie widełki i o co pytali :D

Raz miałem inną ciekawą sytuację, wszystko w profilu wypisane, przychodzi oferta o coś zupełnie innego. Lekko zdziwiony odpisuję, wyjaśniam, w końcu zadaje pytanie i wówczas pada coś w rodzaju:

- Nie możemy udzielić odpowiedzi, ponieważ nie spełnia Pan kryteriów.

- Ale to Wy do mnie napisaliście.

- Do