Wpis z mikrobloga

@The_Orz: Model Chiński też sobie dobrze radzi. U nich 40% przedsiębiorstw jest państwowych. Mimo to ich pp potrafią być konkurencyjne dla firm prywatnych zarówno na rynku rodzimym jak i zagranicznym. Co więcej Chińskie przedsiębiorstwa państwowe po za tymi najważniejszymi są zdecentralizowane poprzez powierzenie ich władzom lokalnym.
  • Odpowiedz
Model Chiński też sobie dobrze radzi.


@Al-3_x:

Model Chiński jest dobry w skali państwa, natomiast w skali jednostki - już nie za bardzo. Ekonomiczny wzrost Chin okupiony został kolosalnym kosztem społecznym. Przeciętny chiński robol zasuwa w warunkach i za płacę urągające wszelkim regułom przyzwoitości i nie do pomyślenia w Europie, a brak państwa prawa skutkuje pomiataniem obywatelami. To właśnie te czynniki, zamieniające ludziom życie w piekło, jednocześnie czynią chińską gospodarkę tak
  • Odpowiedz
@The_Orz:

Ekonomiczny wzrost Chin okupiony został kolosalnym kosztem społecznym. Przeciętny chiński robol zasuwa w warunkach i za płacę urągające wszelkim regułom przyzwoitości i nie do pomyślenia w Europie

Tak było kiedyś. Obecnie zarówno pensje jak i poziom życia przeciętnego Chińczyka rośnie z roku na rok. Nie jest jeszcze idealnie ale na pewno niemożna twierdzić że poziom życia przeciętnego Chińczyka jest taki sam jak 10 lat temu.
Masz tu zresztą wykres PKB
Al-3x - @TheOrz: 
 Ekonomiczny wzrost Chin okupiony został kolosalnym kosztem społecz...

źródło: comment_xKkcT5W0AIhnHIx2wQ01a9znnHI3Gmrp.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@Al-3_x:

Poziom życia rośnie, ale z naszej perspektywy jest niski i długo jeszcze taki będzie. Podstawowym, strukturalnym problemem Chin jest rozwarstwienie majątkowe. PKB może wyglądać na papierze nieźle, ale dochód kumuluje się bardzo nierówno. Oficjalne dane mówią, że współczynnik rozwarstwienia Gini w Chinach wynosi 0.474, To poziom Afryki lub Ameryki Łacińskiej, dużo gorzej niż USA które same stoją tragicznie pod tym względem. I pamiętajmy że są to oficjalne dane, niemal na
TheOrz - @Al-3x: 

Poziom życia rośnie, ale z naszej perspektywy jest niski i długo...

źródło: comment_9NVUTuvxKFsMySsX3sCAM8fufHALfpOK.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
Słowem, sukces Chin odbył się kosztem takiej krzywdy ludzkiej, że polska transformacja wygląda przy niej jak klapsy w przedszkolu.


@The_Orz: twierdzisz, że niby przed tym sukcesem mieli tam lepiej?
  • Odpowiedz
@Jah00: Taka prawda. W całkowicie wolnym rynku zawsze będzie tak, że kilka najlepiej prosperujących przedsiębiorstw przegoni resztę, a następnie pozbędzie się konkurencji tworząc kartele biznesowe co już wielokrotnie miało miejsce. Jakiekolwiek nowo powstałe przedsiębiorstwo szybko zostanie albo wykupione przez molocha albo nie pozwolą mu się wybić.
  • Odpowiedz
Taka prawda

prawda

zawsze będzie tak

zawsze

kilka najlepiej prosperujących przedsiębiorstw przegoni resztę

pozbędzie się konkurencji

pozbędzie się

zostanie albo wykupione przez molocha

nie pozwolą mu się wybić

nie pozwolą


@Al-3_x: No #!$%@?. (,)

Pokaż mi choć cień dowodu na te oto farmazony co je wypisujesz, bo nie wierzę, że można być takim idiotą.
  • Odpowiedz
twierdzisz, że niby przed tym sukcesem mieli tam lepiej?


@rudy2007:

Wskaż, gdzie coś takiego twierdzę? Przeciętny polski chłoporobol z PGR też żyje teraz lepiej niż w czasach kiedy PGR jeszcze istniał. Co nie zmienia faktu, że na polskiej transformacji jedni wygrali a inni nie.

#!$%@?.... mam zawał..


@Jah00:

Akurat tak właśnie się stało ze skrajnie wolnym kapitalizmem w USA pod koniec 19 wieku. Chociaż zgadzam się, że nie był to
  • Odpowiedz
Akurat tak właśnie się stało ze skrajnie wolnym kapitalizmem w USA pod koniec 19 wieku.


@The_Orz: Powiem ci #!$%@? co się stało. Otóż państwo gdzie były tylko bagna, lasy i dzikie prerie z bizonami stało się "pod koniec 19 wieku" najbogatszym mocarstwem na świecie. To się właśnie stało. Więc skończcie #!$%@?ć, bo to jest zwyczajnie smutne.
  • Odpowiedz
@Jah00:

Ja pierdykam, przecież nikt nie kwestionuje wzrostu gospodarki USA. Tyle, że jednocześnie faktycznie powstały monopole, a właśnie wtedy USA de facto stały się państwem rządzonym przez oligarchię przemysłowo-finansową. Pokolenie Rockefellerów, Carnegie'ch i im podobnych to uosobienie mitu od pucybuta to milionera. Tyle, że ludzie ci po pierwsze doszli do majątku najczęściej nieuczciwymi metodami (współcześnie nazywano ich "robber barons" - baronami rabusiami), a po drugie zrobili wiele żeby reguły zamienić w
  • Odpowiedz
nieuczciwymi metodami

zrobili wiele żeby reguły zamienić w karykaturę


@The_Orz: Czyli przyznajesz sam, że już w czasach Rockefellera zaczął się kończyć kapitalizm w USA, a rozpoczął się korporacjonizm i keynsizm, który trwa do dzisiaj.

Sam sobie zaprzeczasz.
  • Odpowiedz
@Jah00:

Chryste, czy aż tak ciężko wyciągnąć związki przyczynowo-skutkowe? Nieograniczony kapitalizm powoduje powstanie monopoli i oligarchii, które ten kapitalizm zduszają.
  • Odpowiedz
@The_Orz: Obawiam się, że używasz pojęć, których nie rozumiesz. Co to wg ciebie jest "Nieograniczony kapitalizm" ?

A monopole mogą powstawać tylko przy udziale państwa. Tylko że to z kapitalizmem akurat nie ma nic wspólnego. Jak państwo udzieli dostępu do rynku jednemu podmiotowi, a innym zabroni to wtedy jest monopol. W przeciwnym razie nie ma możliwości zabronienia komukolwiek dostępu do rynku, więc nie może istnieć coś takiego jak monopol. To chyba
  • Odpowiedz
@Jah00: Prosta sprawa. Zawsze istnieją ludzie bardziej przedsiębiorczy i mniej przedsiębiorczy. Dlatego część firm się wybije, a część nie. Te które się wybiją już na swojej pozycji zostaną. Nowo powstałe małe przedsiębiorstwo, nie ważne jak dobrze zarządzane nie ma szans w starciu z wielkim molochem z dużo większym kapitałem.
@prewenaza: Gdyby był stosowany w praktyce to by korporacji nie było. Obecnie mamy coś co jest nazywane Oligarchią demokratyczną.
  • Odpowiedz
@Al-3_x:

Małe przedsiębiorstwo, nie ważne jak dobrze zarządzane nie ma szans w starciu z wielkim molochem z dużo większym kapitałem


i dlatego facebook przegrał z myspace.
  • Odpowiedz