Wpis z mikrobloga

różowa uparla sie, ze wyśle młodszą córkę do komunii.
ostatnio w kosciele byliśmy 5 lat temu na pogrzebie. normalnie nie praktykujemy, choc jak obudzisz mnie w nocy to prawie każdą modlitwe z pamięci wyrecytuje. tak mnie zindoktrynowali w dziecinstwie.
Ale córka nie wie nawet kto to jezus.
świadomie nigdy nie zapoznawalem jej z tymi #!$%@?.
Starsza, którą tez różowa splugawila komunią, a ktora kazala się wypisac z religii mówi, ze niech idzie dostanie prezenty.
Ja na to ze ja bede musiał za najlepsze zaplacic wiec tak czy inaczej sie nie kalkuluje.
"ja dostałam telewizor i konsole"
Zgadnijcie od kogo.

dlaczego tak trudno dotrzec do tych zwojów mózgowych odpowiedzialnych za klerowe #!$%@? u rozowych matek?
niepraktykujaca, nie odmawia modlitw, ale #!$%@? komunia i ksiądz po kolędzie muszą byc.

Dlaczego nikt mnie nie słucha żeby zostawić to do decyzji dziecka, az dorosnie?

z chrztem bylo tak samo

przepraszam corciu, ze zawiodlem jako ojciec.
()

#tatacontent #religia #komunia #logikarozowychpaskow #pieklomezczyzn
  • 173
  • Odpowiedz
Dlaczego nikt mnie nie słucha żeby zostawić to do decyzji dziecka, az dorosnie?


@erebeuzet: współczuję dziecku ojca xd

Najlepiej bajki też jej wyłącz i za 10 lat sama zdecyduję co oglądać:p xd
  • Odpowiedz
@erebeuzet: dziecku będzie zwyczajnie szkoda, że inne dzieci miały imprezy i dostały prezenty a ono nie.
Dla ciebie to kwestia przekonań a dla umysłu dziecka poczucie zawodu i braku przynależności. Gdy inne dzieci będą rozmawiały między sobą o wydarzeniu w którym wspólnie biorą udział twoje dziecko będzie miało poczucie speracji. Z pewnością odbije się to na jego psychice.
Dla dorosłego mała nieważna rzecz ale te małe rzeczy kształtują małych ludzi.
Niech
  • Odpowiedz
różowa uparla sie, ze wyśle młodszą córkę do komunii.


@erebeuzet: nie wiem jak tam u was ale u mnie przez rok coniedzielne msze obowiązkowe no i spotkania też obowiązkowe także trzeba mieć niezłe zaparcie by to przechodzić ;-)
  • Odpowiedz
@erebeuzet: A co byś powiedział na wdrożenie jej do społeczności kościoła i zabawie w śpiewanie piosenek, słuchanie ciekawych historii i spędzanie czasu z rówieśnikami bez jednoczesnej indoktrynacji i zmuszania jej do uwierzenia, że to co usłyszy to najprawdziwsza prawda? Tak jak buntowałem się i byłem zapalonym ateistą, tak teraz zrozumiałem znaczenie kościoła w naszej historii, kulturze i społeczeństwie. Uważam, że uczestnictwo w tym bez fanatyzmu jest lepszym rozwiązaniem niż izolowanie jej
  • Odpowiedz