Wpis z mikrobloga

@Lissa: a ja mam znajomego, co buja się po świecie motorem z kumplami, picuje brykę, a na żonę i dzieci rzuca ochłapy, że się ubierają w lumpeksie. I żeby było śmieszniej w sumie nie ma możliwości na opiekunkę, przedszkole i pójście do pracy, bo to również kosztuje, a ona swojej kasy nie ma, a on nie da.

Na szczęście są już po rozwodzie, ale gnojek dalej ciśnie i z alimentami
  • Odpowiedz
Mimo wszystko zawsze warto miec 'plan b'.


@Lissa: Jasne, że tak. Z drugiej strony, to musi być strasznie smutne, nie móc zaufać w pełni ukochanej osobie.
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@alicemeow Ok, tylko ciekawe, ile z tych kobiet zostaly w taki sposób zrobione w bambuko, a ile z nich nie przemyslalo nawet przez sekunde tego, co robią, bo np zdarzyla sie wpadka, albo to bylo wyrachowane, bo po prostu im to bylo na reke.
  • Odpowiedz
@Roithamer masz rację, mój błąd :) Polecam poczytać o feminizacji zawodów niskopłatnych, gdzie mówimy o zawodach, które pozwalają na godzenie pracy z obowiązkami domowymi i opieka na dziećmi. Nie mówiąc o procesie socjalizacji dziewczynek, odmiennym od procesu socjalizacji chłopców. Pomysl o tym, że ten kraj nie tylko Warszawą i Wrocławiem stoi.
  • Odpowiedz