Wpis z mikrobloga

@apaczacz: kalorie obcinasz do 800 max na dzień, pijesz wodę i wpierdzielasz jakiś spalacz tłuszczu, np ALLNUTRITION BURN4ALL, albo jakikolwiek inny... W dwa tygodnie wodę z organizmu wypompujesz, przy dobrych wiatrach z 5-10kg można uwalić.

Ps. Jeśli dołożysz wysiłek fizyczny, to efekt będzie zacny, oczywista oczywistość, będziesz bardzo zmęczony i słaby ogólnie.

PS2. Jak po imprezie, a raczej w jej trakcie zaczniesz jeść normalnie, odłożysz spalacz i ograniczenia, to ze straconych
Pobierz
źródło: comment_0oY2HStmaWvwPQNUEoXS42ZpokbFTEnT.jpg
spalacz tłuszczu, np ALLNUTRITION BURN4ALL


@ravau: o panie, nawet nieswiadomy bylem ze takie cuda istnieja.

Kiedys mialem etap na silowni, trwal z poltora miesiaca. Czulem sie swietnie do czasu jak cos nie jeblo w kregoslupie. Wizyta u lekarza i ostrzezenie - panie z takim kregoslupem to tylko basen, chyba ze pan chce dowiedziec sie jak to jest jak dysk wypadnie.

I to by bylo na tyle z moich przygod z silownia.
@apaczacz: kumpel z koksa zmienił zajawkę po 9 latach ćwiczenia. Ważył 118kg, dziś waży 87, nie napisze w jakim czasie, bo zaraz mnie tu znawcy zjedzą, a zresztą w mojej opinii też za szybko to co budował latami stracił (bo jak robił redukcje to nie zbliżał się do 95 nigdy nawet).

Teraz ma nowe hobby, wspina się po górach ;) więc zbędne kg to kłopot, siłownia została i doszła ścianka wspinaczkowa,
Ważył 118kg


@ravau: to ciut wiecej niz ja teraz ( ͡° ʖ̯ ͡°), 190 cm, ale oblało mnie wszędzie równomiernie. Brzucha wystającego nie mam, po prostu stałem się większy.
@apaczacz: jedynie drobna różnica, on był mega bykiem, 50cm w łapie, czy tam więcej xD no i nie miał problemu z systematycznością, bo ćwiczył "od zawsze" :)
@apaczacz: nie wchodź na głodówkę bo to głupota, stracisz mięśnie, wodę i tłuszcz, hormony dostaną mega po dupie, a samopoczucie będzie gówniane. Jak pisał @kasahara ketoza(dużo tłuszczu, średnio białka, prawie zero węgli) lub vlcd(dużo białka, mało tłuszczu ok 50g i bardzo mało węgli), tu stracisz wodę i tłuszcz(w 2tyg na vlcd to łącznie może zlecieć z 7kg z czego wróci maks 4), ale samopoczucie i tak będzie gówniane :)
@apaczacz: ja jestem obecnie na keto (wysoko tluszcz i bialko, minimalnie wegli) i samopoczucie jest ok, efekty sa tez dobre. stopniowo obnizalem wegle wiec moze nie odczuwam efektow ubocznych na psychice, ale dieta jest ogolnie bardzo fajna. do tego, jesli tak jak ja, podlewasz sie po weglowodanach to keto bedzie ideolo.