Wpis z mikrobloga

@Kiubi: tańszą wersją Gladiatora jest polski Ravcore Javelin. Tak jak VKB-Sim zachwala wykonanie przycisków w swoim dżojstiku, to pewnie mają rację. Ja już oddawałem swojego Javelina na naprawę gwarancyjną - wymiana przycisku i zerwana sprężyna (nie jestem pewien, bo nie zaglądałem do środka). Przycisk nie zepsuł się, tak że nie działał, ale stracił efekt kliknięcia. Jak opierałem kciuk o niego, to wyzwalał funkcję przez niski opór- takie tam niewygodne.
Thrustmaster
  • Odpowiedz
@Kiubi: Standardowego gladiatora nie da się normalnie kupic w europie po za zamiennikami, pozatym poczekałbym może wyszła by wesja gladiatora z MGC.
  • Odpowiedz
@Kiubi: mialem thrustmastera, o ktorego pytasz i bylem z niego bardzo zadowolony. Masywny, dzieki technologiom w nim zastosowanym bardzo przyjemny w uzytkowaniu. Reka sie nie meczy przy trzymaniu go.
  • Odpowiedz
@Kiubi: wygląda ładnie, ale wolę T 16.000M. Ma większą podstawę, łatwiej sięgać do przycisków i mogą go używać zarówno prawo- jak i leworęczne osoby. Przepustnica jest słaba, ale mam i przepustnicę od Thrustmastera.
  • Odpowiedz
@OSH1980: Tak z czego 12 na podstawie i 6 do których można dosięgnąć, sam mam t16000m ale ilość guzików na chwycie w takim BMS-ie czy DCS-ie jest nie wystarczająca nawet jeśli mam przepustnice z x-52
  • Odpowiedz
@enio: ogólnie polecasz? Bo chyba się skuszę na ta polska wersje. Jest w joysticku oś pozioma do sterowania orczykiem(sterem kierunku)?
  • Odpowiedz
@Kiubi: tak, drążek kręci się w osi poziomej. jest dobry do symulacji maszyn z drugiej wojny. ja się do niego przyzwyczaiłem. jedyne co mu ustępuje, to trwałość. grałem trzy lub cztery miesiące i oddałem do serwisu, który zajął się nim bardzo dobrze.
  • Odpowiedz