Wpis z mikrobloga

@dziennik_wykopianki: Jest drobna różnica. Na wzrost się nie ma wpływu. Na wagę już tak. ;)
Porównywanie tego jest głupie. Co nie zmienia tego, że ludzie preferują u swoich partnerów różne rzeczy i nikomu nic do tego.
  • Odpowiedz
@kptant: nie kazdy ma na to wpływ. Moja kumpela chociazby ćwiczyła dniami i nocami, miała diety...i tak ma duzo kilogramów na plusie. Ino tarczyca i leki... a kazdy facet jej mowi ze pewnie wpiernicza jak świnia (pożera mniej ode mnie).
  • Odpowiedz
@NIEKONWENCJONALNA: jestes wzorcowym przykladem logiki rozowych paskow, karakan co szuka 2m typa bo ma jakies kompleksy, i bedziesz tak szukac, szukac, szukac, dasz sie w miedzyczasie przeruchac Alvaro z 2m ludzac sie, ze Ciebie pragnie. W koncu skonczysz 30 lat i wezmiesz 1 lepszego desperata z 160cm i lysina,
  • Odpowiedz
@wylly31: kazdemu podoba sie ktos. Jedni lubia panie bardziej okrągłe, inni szkieletory, mnie kazdy facet długo długo prawie deptał wyzywając od krasnoludów. Nie kazdemu musi sie kazdy podobać.
  • Odpowiedz
@NIEKONWENCJONALNA: mowie Ci tylko jak jest, nie dostaniesz nigdy 2m typa. Zrozum to w koncu. Pomyslalas np. ze on moze tez myslec pod katem wzrostu? O potencjalmnych dzieciach? 2m i 150cm? z tego wyjdzie jakis skrzat, to lepiej wziac jakas bardzo wysoka z 180cm. I zamiast wybrac kogos w swoim przedziale czyli 160-170 to robisz r--------l w rynku matrymonialnym, a potem bedzie placz, ze rozowe tez maja ciezko jesli chodzi
  • Odpowiedz