[gajowy_marucha]

Czy warto przenosić się z SVN na git? Czytam o tym jest sporo głosów na tak ale też legitnie wyglądający na nie.
Chodzi o mały zespół (2-4 programistów w różnych lokalizacjach)
#pytaniedoeksperta #programowanie #svn #git

[kultywator]

@gajowy_marucha warto

[mk321]

@gajowy_marucha: warto, bo na Gicie można robić commity bez dostępu do internetu.

[blackphoenix]

@gajowy_marucha warto, jeszcze jak!

[gajowy_marucha]

@blackphoenix: @kultywator: ale czemu:)
@mk321: tak, do lokalnego repozytorium ale to dla mnie za mało...

A co z branches na gicie? Łatwo tworzy się i łączy osobne kopie do pracy np nad jakąś nową funkcjonalnością?

[masterix]

@gajowy_marucha: branche to chyba jedna z większych zalet gita

[n.....h]

@gajowy_marucha: Zdecydowanie tak. SVN-a już tylko dinozaury używają ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[gajowy_marucha]

@nehemiah: No właśnie ponoć nie... Duże firmy np cenią sobie centralne repozytorium svna, czytam trochę i widać że jest w tym (opinii o gicie) sporo marketingu. Nie twierdzę że nie jest lepszy.

[blackphoenix]

@gajowy_marucha nowoczesne narzędzia, mające wsparcie. Łatwe branche i merge. Możliwość pracy offline.

[mk321]

tak, do lokalnego repozytorium ale to dla mnie za mało...

@gajowy_marucha: tylko potem robisz pusha i masz w zdalnym repozytorium. Pomyśl sobie, że siedzisz w pociągu kilka godzin z laptopem i masz czas, żeby coś zrobić:
- SVN: piszesz kod i czekasz na koniec podróży, żeby zrobić jednego commita. Nie możesz go podzielić (teoretycznie możesz sobie kopiować foldery i ręcznie zrobić wszystkie zmiany i commity na koniec, ale to straszna

[n.....h]

@gajowy_marucha: Nie zdarzyło mi się od dobrych paru lat spotkać firmy (dużej czy małej) używającej SVN-a. No chyba że to jakiś porzucony legacy projekt, ale takie też zwykle są w końcu portowane na Git.

[mk321]

A co z branches na gicie?

@gajowy_marucha: dużo lepiej pracuje się z branczami na Gicie (a nie tworzenie jakiś sztucznych folderów).

Przy merge też masz inny mechanizm. Git korzysta z trzech punktów i często "magicznie" wykrywa co powinno się znaleźć. W SVN tego nie było i bardzo często był męczące merge. Tzn. takie, że coś było oczywiste, ale musiałeś to przeklikać. W Gicie robi to automat, a tobie zostaje tylko

[mk321]

Nie zdarzyło mi się od dobrych paru lat spotkać firmy (dużej czy małej) używającej SVN-a. No chyba że to jakiś porzucony legacy projekt, ale takie też zwykle są w końcu portowane na Git.

@nehemiah: ja znam dwa przypadki, w których jest używany SVN:

1. Firma janusz-soft, której główny trzon pracowników to studenci co przychodzą na rok i uciekają jak się czegoś nauczą. Gościu, który zarządza firmą kilkanaście lat temu wprowadził

[a231]

@gajowy_marucha: A i nieśmiertelny błędy CRC w SVn gdzie jedynym sposobem na rozwiązanie jest spakowanie swoich plików usunięcie repo, ściągnięcie go na nowo i wgranie swoich plików.

[gajowy_marucha]

@a231: @mk321: @nehemiah: @blackphoenix: polecicie jakiś fajny tutorial dla nowicjusza?

[a231]

@gajowy_marucha: Taki na 10 minut https://openhatch.org/missions/git

[mk321]

@gajowy_marucha: https://git-scm.com/book/en/v2

[ponton]

też legitnie wyglądający na nie.

@gajowy_marucha: Które są "legitne" w tym sensie, że wstrzymywałyby przed migracją?

[S.....a]

@gajowy_marucha #qualitycontent wrzuciles z obydwoma linkami

[marciner]

@gajowy_marucha: Nikt tu nie mówi o tym, że SVN ma wsparcie commitowania dużych plików. Czyli w game developerce sprawdza się idealnie, tak samo przy pracy z dużymi plikami/grafikami. W większości GIT jest dużo łatwiejszy i ma lepsze zastosowanie.