Wpis z mikrobloga

@ZKPP: Niebieski: #!$%@? mać! No zobacz co #!$%@? narobiłaś.
Różowy: To ja tego nie zrobiłam.
Niebieski: A kto kierowcą #!$%@? był?!
Różowy: Mówiłem, że ja tego nie nie chcę ten!
Niebieski: A kto prowadził wóz?
Różowy: No ja, bo powiedziałeś tak ja mówię...
Niebieski: A z jakiej racji #!$%@? dałem ci wóz, ile razy sobie tłumaczyłem, jest kierowcą #!$%@? ja i żaden #!$%@? nie ma auta dostawać.
Różowy: Ja powiedziałam tak
@Stona: nie wiem do czego ta #pasta, ale dla mnie bardziej liczy się zdrowie różowego niż samochód warty 10k. Auto rzecz nabyta, stare pójdzie na żyletki, a kupi się nowe. A dialogi bardziej były spokojne.. bez rzucania mięsem. stało się stało czasu nie cofnie. Może większe bym miał pretensje jakby driftem z prędkością 100km jechała, a przy prędkości 50-60 na godzinę to mogło się to każdemu zdarzyć